niedziela, 31 maja 2020

PRZYPOMNIENIE O ZAJĘCIACH Z JOGI, NA RAZIE ZDALNYCH.

 Joga ( z naszą panią Kasią ) online, poprzez Facebooka ( codziennie o 18 tej ).🙋
Trzeba się zapisać na zajęcia pod adresem:

https://bit.ly/3brz8ST
lub
https://www.facebook.com/groups/2585767781533476/

Koszt zajęć - 20 zł / za 70 minut  lub 80 zł za karnet 6-ciu zajęć ( wpłat dokonuje się na podane tam konto ).
PS. Trzeba kliknąć w powyższy adres!. Trzy osoby z naszej grupy z Gwarnej ćwiczą w ten sposób - i sobie chwalą.

sobota, 30 maja 2020

Świętowanie idzie nam dobrze, więc świętujemy dalej...

(wspomnienie z 2014 roku)
 
Dzień Dziecka
   (l i s t   B a r t k a  . . .)











 Mamusiu
piszę do Ciebie kolejny już list...
Brakuje mi bardzo Twej obecności
Tęsknię i czekam, i co?  

I  nic.!..

 

 










Inne  dzieci  dorosły z  mamą  
Ja nie dziwaczę ja chce tak samo
Malutka Kaśka ciągle płacze
Kiedy cię wreszcie zobaczę ?
Tacie smutno jest bez Ciebie
Koledzy się ze mnie śmieją
M a m o - gdzie jesteś ?




 











Czy musisz być tak daleko?
Pracować dla innych nie z nami
Pałę dostałem z polskiego
I nie umiałem odmiany...  


A przecież zadanie odrobiłem
I słówek długo się uczyłem
Tylko myślałem ciągle o Tobie
Mamo bez Ciebie nic nie zrobię
I z  życiem  nie  radzę  sobie



Nie chcę dorosnąć bo do czego?
Nie chcę być mądry bo co mi z tego?
Przyjedź !  i  bądź  tutaj  z  nami  ...
Tak bardzo na Ciebie czekamy



 







Czekam ja i Tata
A Kaśka ciągle za tobą płacze...
Kiedy  Cię  Mamo  wreszcie  zobaczę
Szybko mi odpisz a lepiej przyjedź...

- twój synek - Bartek. 

Tak pisałam na blogu w 2014 roku. Ponieważ aktualnie jest chwila na wspomnienia i czas na różne refleksje, to przytaczam tamten "list", który mnie osobiście bardzo wzrusza. Takie czasy, tak było, pewnie i teraz tak bywa, zróbmy co tylko w naszej mocy, aby dzieci nasze i wszystkie dzieci spędzały dzieciństwo ze swoimi rodzicami, a z Mamą? konieczni!
Pozdrawiam Majka




wtorek, 26 maja 2020

Świętujemy drogie M a m y . . .



 
Radosnego i pięknego Świętowania


 Szczęścia, pomyślności i miłości wszystkim:
Matkom, Mateczkom, Mamusiom i Mateńkom. . .
Zawsze o Was pamiętamy, całe życie nosimy Was w naszych sercach. Żyjcie zdrowo i szczęśliwie i najdłużej dla swoich dzieci, wnuków i prawnuków ale także dla siebie samych.
I pamiętajcie o asertywności wobec otoczenia.
Dla nas to bardzo ważne. 
Przytulamy najserdeczniej wszystkie Mamy świata. 
100 pięknych lat!

Posłuchajcie też coś na wesoło: 
(klik w poniższy tekst i słuchamy...)
...............................
  Używaj dziewczyno...

poniedziałek, 25 maja 2020

Czego nie wiemy o Oldze Tokarczuk?


Witam bardzo serdecznie

Dzisiaj opowiem kilka zdań na temat poezji pani Olgi Tokarczuk.
Znamy jej doskonałą, acz trudną prozę. Nawet ja na temat jej twórczości napisałam dla Was już tu na blogu kilka zdań, bo urzekły mnie ostatnio jej opowiadania zawarte w  „Opowiadaniach bizarnych”.

Kochani, ale jej poezja to całkiem inna bajka.

 Co prawda pani Olga ostatni nakład z 2019 r (ciekawostka !) swojego tomiku poezji pod pięknym tytułem „Miasto w lustrach” – wykupiła osobiście w całości, bo - jak mówi, nie chciała, aby ktoś jeszcze ten tomik kupił, a tym bardziej czytał – bo się „wstydzi” (tak to sama określiła) tej literatury. Nie bardzo wiem o co chodzi, nie wydaje mi się, aby trzeba było się  wstydzić tej literatury, chociaż wg mnie nie w każdym tym utworze jest dość czytelne jego przesłanie, ale to tylko moje skromne zdanie (przepraszam), bo ogólnie bardzo lubię poezję i długo ją zazwyczaj studiuję, wielokrotnie czytając każdy utwór, np. taki: 

Przeglądam się naga w szybie...
 Ten wiersz (z powyższego tomiku) ponieważ jest bez tytułu, to małe wyjaśnienie: w poezji jest taka zasada, że oznaczamy go wówczas trzema gwiazdkami, a przytaczając jego, albo cytując - korzystamy z pierwszych słów wiersza.

 ............................................................................................


Pierwsze wydanie tomiku jak wyżej - wydrukowano w 1989r i jeszcze były dwa wznowienia, ale bardzo trudno przeczytać coś na ten temat, zero najmniejszej choćby recenzji kogokolwiek, a tym bardziej kupić na własność. Faktycznie skrzętnie pani Olga zacierała ślady i szczerze mówiąc, zabieg ten okazał się bardzo skuteczny. Nie bardzo to rozumie. Przecież Nobla otrzymała za cudowną prozę, więc tomik z poezją nie musiał być ponownie na miarę kolejnego Nobla. Sądzę jednak, że wcześniej czy później osobiście zabierze głos na ten temat i zrobi to publicznie i nie będziemy się domyślać Bóg wie czego.

Dodam jeszcze cytat pani Olgi na temat poezji, którą jednak popełniła: Nie lubiłam poezji i wszystkie wiersze świata wydawały mi się niepotrzebnie skomplikowane i niejasne. Nie rozumiałam, dlaczego tych rewelacji nie zapisuje się po ludzku - prozą..”  Dlatego czekamy (inni też) na aktualne i osobiste wyjaśnienie np na łamach prasy,  czy też w jakimś wywiadzie Autorki - aby wiedzieć o co tutaj chodzi.  Czuję się zdezorientowana totalnie.

..................................................................................

Kochani, to kilka słów dla tych wszystkich, którzy mniej są zainteresowani nauką tańca, a bardziej np. literaturą. Bo jak mawiam sama do siebie: lepiej coś wiedzieć niż nie... 
Pozdrawiam Majka
 

Uczymy się tańczyć . . .

Dzień dobry wszystkim
Szczególnie  serdecznie witam zainteresowanych naszą skromną nauką tańca. 










Dzisiaj mamy nowe "otwarcie" i nową propozycję:
mianowicie:

         1.) Tango towarzyskie i...
         2.) Tango Argentyńskie ! 

       T A N G O (podstawowy krok)
       
       T A N G O (Argentyńskie)

Kochani, cóż to są za piękne tańce. 
Różnią się nieco między sobą, ale my to wyłapiemy i popatrzymy kilka razy, aby opanować zasady. Oczywiście że chodzi o teorię. Tym czasem  (!), bo kiedy odzyskamy wolność będziemy praktycznie mogli poćwiczyć pod okiem naszych przyjaciół Krysi i Jaśka, oraz Czesława (jest wstępna zgoda) z jego parkietową partnerką Kazią (jeszcze nie rozmawiałam).














W "zakładce" tanga polecą jeszcze inne tańce także, ale dla nas na dzisiaj ważne jest tylko tango. Na inne tańce przyjdzie kolejny stosowny czas, nie podglądajcie więc zbyt daleko tego linka, OK? A na pewno nie do końca, bo: po pierwsze zmęczycie się trudnością i liczbą kroczków, a po drugie - pomyli nam się wszystko, a nie o to chodzi. Uczymy się stopniowo, ok?

Powodzenia Kochani 
i do następnych lekcji z walcem, rockiem i...salsą!

Obydwa powyższe zdjęcia pochodzą z GALI Akademii Leonarda da Vinci z 19.grudnia 2015 roku, w której brałam osobiście bardzo czynny udział (poszukajcie gdzie jestem), jeszcze teraz gdy wspominam znowu zimny pot mnie oblewa, taką miałam tremę...
Majka

piątek, 22 maja 2020

Świat umierających motyli . . .

W nim

Cisza . . .
A ja się zastanawiam
Czy słowa wypowiadane
Gdy głośno myślę
Niszczą tę boską ciszę ?
Czy tną ją na kawałki
Na ułamki całki
I na co jeszcze 
Może na...
Wiersze?
A cisza . . .
Czy jest rzeczywista?
I jak długo taka zostanie?
I czy na pewno jest na nią nisza
W świecie umierających motyli
Bo jeśli nie ma i jeśli nie tu
To gdzie żyć one będą
Gdzie ? !
 
Taka cisza pozwala
Szczerze zdefiniować siebie 
Odkryć nowe i własne skarby Sezamu
W najgłębszych serca pokładach  
Ułożyć się zgodnie z sobą
Także ze swoim 
E g o


Pozwala:
Zerwać ograniczające pęta
Wyzwolić się dla siebie z wszystkiego co boli
Świat nazywać prawdą najpiękniej
Smak szczęścia poczuć do woli 
Dlatego wołam i proszę 

 C i s z o  ! 
T r w a j   j e s z c z e . . .