Być jak ptaki
Gdy miałabym skrzydła...
Wzleciałabym jaknajwyżej
Aby poczuć wolność prawdziwą
Bez liczenia minut godzin i lat
Bez absurdalnych ograniczeń
Bez wiecznych uzależnień
Bez nakazów i zakazów
Bez zbędnych paragrafów
Bez łaknienia wody chleba
Bez ram w jakie mnie wbito
Bez imion i bez dat...
Incognito!
Byłby to czas przeznaczony sobie
Na odkrywanie prawd kolorowych
Zaskakujących osobliwych nieoczywistych
Wyszukanych na moich tylko warunkach
Byłabym wówczas wolna absolutnie
W nieokreślonym bliżej czasie
Ani przestrzeni . . .
Myśli moje niczym ptaki
Szybowałyby wysoko lekkie jak puch
Dowolnie ale logicznie się przemieszczając
Według im tylko znanego kompasu
Gdzieś tam w nieprzeniknionej przestrzeni nieba
Zawsze odnajdując właściwą drogę (!?)
Boże!
Tylko o jedną taką chwilę proszę
Smakowałabym taką wolność
Na wyłączność !!!
Przynajmniej marzyć wolno nam bez ograniczeń. Nie wiem, jakie marzenia mają ptaki? i czy one są świadome własnej wolności? szczególnie kiedy kierują się instynktami? ..odlatując i powracając? Takie różne pytania mnie "dopadają" szczególnie późną i chłodną jesienią. Kochani, macie zapewne swoje własne przemyślenia? podzielcie się nimi z innymi tzn z nami, proszę...
Serdecznie pozdrawiam i pięknych marzeń życzę Majka
Rajski ptak. Czy on czuje tak jak się nazywa??? |
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitaj Maju
OdpowiedzUsuńusunęłam ten poprzedni komentarz ,ponieważ nie przemyślałam zbyt dobrze tego co chciałam zasugerować
Teraz juz po namyśle pisze moje przemyślenia
Ptaki o których piszesz są niby wolne ,ale to tez żyjątka które muszą jeść pić ,chorują.
narażone są na wiele zagrożeń ze strony mocniejszych przeciwników ,jak u nas .ale pomijając to ,są wolne ,lekko unoszą się ,jak puch .zawsze chciały byśmy być kimś innym niż jesteśmy , nie znamy ich psychiki choć na pewno mają, a nie jak mówią ;ptasi móżdżek;.
Więc cieszmy się tym kim jesteśmy , a marzyć nam zawsze wolno ,to nic nie kosztuje,.Wiem jesienna pora roku nastraja nas nostalgicznie ,ale nie zważajmy na to mamy wiele zajęć planów ,dużo powodów do radości ,przed nami Mikołaj , święta najpiękniejsze w roku.
życzę Tobie sobie i Nam wszystkim wszystkiego dobrego
pozdrawiam Marysia S.
...sprowadziłaś mnie Marysiu na ziemię! w sposób niemal bolesny!!!
OdpowiedzUsuńAle ja po ziemi stąpam codziennie, znam tutaj wszystkie zależności i "przywary" codzienności, dlatego marzy mi się coś zupełnie innego. I nikt nie odbierze mi moich marzeń (!). Są one nierealne, ale jak piękne, jak kreatywne, jakże wyzwolone z codziennych okropnych uzależnień... I, cokolwiek sobie pomyślisz - ja dalej przedkładam swoje marzenia nad wszystko inne, nawet to najbardziej racjonalne.. To mi wolno! To mi zostało w życzeniach i tak mi pozostanie pewnie na zawsze. Taka natura i już...
Twoje racje są niezaprzeczalne, ale nie mają nic wspólnego z moimi marzeniami. Kochana, dziękuję za ciekawe przemyślenia i za to że chętnie do nas zaglądasz. A życzę Tobie czasem mniej rzeczowości a więcej romantyzmu i marzeń. Koniecznie marzeń!. Serdeczności wiele Tobie i moim Czytelnikom Majka