W tym roku pojechało ( 4 prywatnymi autami ) 17 osób. To dużo jak na okres tuż po powodzi.
Warto było bo okolica i zakwaterowanie było wspaniałe ( stary, uroczy dom z wszystkimi wygodami i ekspresem do kawy ). Pogodę mieliśmy w kratkę. Pierwszy dzień słoneczny:
Na drugi dzień trochę padało i wiało ale to nie uniemożliwiło nam odbycia zaplanowanej wycieczki na Wzgórze z Pomnikiem Zgody ( w sumie zrobiliśmy wtedy 14 km ):
Wieczorki spędzaliśmy na grach i pogaduszkach:
Marysia
OdpowiedzUsuńI to jest dobry pomysł, bo jeden dzień na wycieczki to jest za mało.
Też tak myślę. I byłyby 2 wieczory spokojne i na luzie.
OdpowiedzUsuń