ZNAKi
Znaki
Wskazywały wiosnę
Nadeszła. Jest ciepło słonecznie
Też chciałabym z wiosną „zakwitnąć”…
Dzień jest długi ale słońce wstaje przede mną!
Wschód oglądam patrząc na kwiatki w oknie z niepokojem -
Jak w trwodze przed nadmiarem majowych stopni C
Liście zwijają w rulonik (a wczoraj podlane…)
Spuszczam rolety zewnętrze i liście
W mig rozwijają się do życia
Może mój wieloletni nadmiar szczęścia też przeminął?
Nie zrywam się już o poranku niczym skowronek
Nie galopuję w pogoni za życiem tak jak to...
Niegdyś bywało. Szczęście przemyka
Nie tak atrakcyjne jak wcześniej
I nie powoduje fajerwerków
A motyle w brzuchu
Posnęły i śpią ...
Ale? wyrwę się jeszcze do życia: może latem?
A jesienią wybarwię najpiękniejszą tęczą
Pewnie zimą ulepię bałwana lub dwa
A po świętach korowód otworzę..
I popłynę z melodią w dal
Bo przecież Karnawał
Będzie trwał!
. . . . . . .
MOŻE
Tak właśnie będzie?
Czekałam, że ktoś napisze, że ma podobnie, że...
OdpowiedzUsuńAle, pewnie wszyscy "zakwitniemy" dopiero w połowie lata, bo wiosna choć piękna w tym roku jest dość kapryśna i taka chimeryczna pogodowo. Będzie dobrze, życzę najlepiej i pa pa Majka