niedziela, 20 sierpnia 2023

Jak widzimy samych siebie?...

 ...przedostatni post to ciekawy Program PTW na wrzesień 2023, zapoznajcie się, proszę...

 Sztuka

 

 

 

 

 

 

 

 Słowem wstępu / może wyjaśnienia? będąc w 2016 roku na warsztatach literackich, które prowadziła poetka wrocławska pani Ewa Sonnenberg, w gmachu Dyrekcji PKP (koło Dworca Głównego) przeżyłam wówczas pierwszą piękną przygodę literacką z kimś obcym mi z początku, a potem  okazała się pani Ewa osobą wyjątkową. Grała dla nas na fortepianie (np.) przeróżne "klasyki", a potem nakazała mam wierszem lub prozą opisać co usłyszeliśmy w tym utworze??... I sto innych pomysłów miała na nas. Będę Wam czasem wrzucać (tak dla orientacji i trochę dla zabawy) różne fragmenty z tamtych warsztatów - bo są to absolutne cudeńka i majstersztyki prawdziwe. A tym czasem zobaczcie jak napisałam swoją Autobiografię, która podobała się pani Ewie, bo, jak oceniła: bardzo zwięzła była i rzeczowa - jak na poetkę - tak oceniła, .. i tylko więcej było o tym - co mnie najbardziej w życiu kręci...

------------------------------------------------------------------------------------------------------

 ((Maja Maria Stanek, napisano 11 listopada 2016 r.))

Autoportret 

 Sztuka "Królowa Życia"

 


 

 

 

 

 

 

Latem się urodziłam (04 lipca)
Złote rybki łowiłam w stawie obok domu
Co stał skromnie do świętokrzyskich lasów przytulony
Miejsce niczym nie skażone i .. jedyne takie w całym świecie
W sercu moim zostało już na zawsze pomnikiem pamięci
Zapisywane wówczas rymy starannie skrywałam (oj)
Nie powierzyłam ich już nigdy przenigdy i nikomu ...
Chowałam je przed światem niczym skarby drogie
Dla mnie wyjątkowe były dla innych zbyt proste?
Aż zburzony dom rodzinny ukrył je na wieki
W świętym i bardzo wyjątkowym miejscu
Są one do dzisiaj tamże pochowane
Na zawsze pogrzebane!
…………………….
Edukacje zdobywałam w Gdańsku i we Wrocławiu
Urzekły mnie Pomorze i cudowne Morze Bałtyk
Dolny Śląsk oczarował perłami Sudetów
I to z nimi związałam swoje życie

(wtedy - jakże młode)

Przyjaźnie zawarte wówczas - nigdy nie umarły
Choć zmieniła się barwa tamtego wspomnienia . . .
I choć z czasem zdarzenia owe zmalały i zblakły
To wyryte w mym sercu dumne są i trwałe
I już na zawsze takie pozostały

Studiowałam
Pracowałam i… świetnie się bawiłam ( ! )
O dramatach życiowych nigdy nie wspominam
Były i minęły. Zapomniałam, bo chciałam
Dzięki temu starzeję się godnie
I (uważam) z gracją . . .
Żyję we własnym tempie
W ulubionym gronie
A przygoda i radość z ŻYCIA
Najpiękniejszą jest mi afirmacją!

"Różowe Wybrzeże" z grupy LAZUROWE, Francja..



 





 

 Przesyłam Wam Kochani pełno wakacyjnych jeszcze buziaków - Majka

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz