Zaproszenie
na prelekcję
prof. dr hab. Jolanty Ługowskiej
w ramach
cyklu To warto wiedzieć
Temat prelekcji: Komu i po co potrzebne są
baśnie?
Termin
prelekcji: 16 stycznia 2015 (piątek), godz. 15-17
Miejsce
prelekcji: Sektor 3, sala konferencyjna, ul.
Legnicka 65
Organizator
prelekcji:
stowarzyszenie Popowiczanie i Fundacja Aktywny Senior
Moderator
dyskusji: dr hab. Krystyna Ziętak
Krótka
charakterystyka sylwetki prof. J. Ługowskiej
Profesor Jolanta Ługowska jest absolwentką
Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Aktualnie jest kierownikiem Zakładu Literatury Ludowej,
Popularnej i Dziecięcej w Instytucie Filologii Polskiej Uniwersytetu
Wrocławskiego. Jest członkiem Polskiej
Akademii Nauk (Wydział I Nauk Humanistycznych i Społecznych; Komitet
Nauk o Kulturze i Komitet Nauk Etnologicznych). Przedmiotem zainteresowań naukowych profesor Ługowskiej są problemy współczesnej
kultury, między innymi zagadnienia folkloru, kultury popularnej a także
swoistej subkultury dzieci i nastolatków, widziane z perspektywy
literaturoznawcy - tekstologa i genologa, a także literatura dla dzieci i
młodzieży. W szczególności profesor Ługowska zajmuje się pytaniami do kogo
adresowane są baśnie, jakie potrzeby są dzięki nim zaspakajane, co decyduje o
ich popularności oraz rolą anioła w
literaturze i w kulturze. Tej ostatniej problematyce były poświęcone trzy
zorganizowane przez nią konferencje
naukowe. Profesor Ługowska jest
wychowawcą wielu studentów i doktorów. (więcej zob. http://www.ifp.uni.wroc.pl/pracownik/jolanta-lugowska
)
Dzięki za taką propozycję!
OdpowiedzUsuńDla mnie jest to bardzo ciekawa, wręcz fascynująca propozycja...
ciekawa dlatego że sama opowiadam i czytam baśnie (bajki też..) mojej dwuletniej wnuczce, która słucha pilnie i wpatruje się we mnie z otwartą buzią . Coś w tym jest, i nie ona jedna tak ma, pomyślmy o tym, i dowiedzmy się więcej dlaczego tak jest, i jaki wpływ na rozwój dziecka mają czytane czy opowiadane im baśnie. Bardzo jestem ciekawa tej prelekcji, i polecam wszystkim innym babciom, dziadkom także, a tudzież i rodzicom... Do zobaczenia i wspólnego posłuchania. Pozdrawiam serdecznie i pa Majka.
Witam
OdpowiedzUsuńJa powiem Tobie dlaczego wpatruje się w Ciebie Twoja 2letnia wnusia,jak czytasz o królewnie bo ona sobie w Tobie widzi tę królewnę ,a buzie ma otwartą bo czeka na ulubione jabłuszko -zaczarowane.Pozdrawiam
Basiu,
Usuńbardzo jesteś kochana...
wzruszona chlipnęłąm sobie, bo moja dwuletnia wnuczka ma tylko jedną babcię i niestety żadnego dziadka, więc nie ma wyboru... A ja czuję się tym faktem bardzo zobowiązana za wszystkich nieobecnych, i staram się jak tylko potrafię. Na razie daję radę, ale babci lat niebezpiecznie przybywa, a małej Majce przybywa sił i pomysłów.... Jakoś musimy zgrać i dopasować nasze możliwości do wielkiej miłości bo nie ma inaczej. Dziękuję Basiu za b.miłą uwagę i Twoją wielką wrażliwość. Ogromny buziaczek ślę i pa Majka