poniedziałek, 28 czerwca 2010

Ostatnie szlify i ustalenia...

Próba generalna uroczystego zakończenia pierwszego turnusu Babiego Lata odbyła się w bardzo gorącej atmosferze (i nie chodzi tu o czerwcowe upały za oknami).
Podczas próby każdy z uczestników zaprezentował to co wcześniej przygotował i starał się wypaść jak najlepiej... Całość prezentuje się naprawdę imponująco!!! Podczas imprezy będzie wesoło, lirycznie, smacznie i muzycznie ;)
 
Pomimo, że próba już za nami, do ostatniej chwili będą trwały przygotowania. Asia z Piotrem robią ostatnie zakupy. Ulotki powinny przyjechać z drukarni jutro. Dyplomy i teksty wystąpień już prawie gotowe. We wtorek będzie pieczona większość ciast. Pracy jest dużo i wszystko musi być dopracowane...
Do samego końca  pozostanie też zagadką jak przygotowany program przyjmie publiczność - uczestnicy Babiego Lata, ich rodziny, przyjaciele oraz goście... Wszystko zostało przygotowane i ułożone tak, by każdy znalazł coś dla siebie. Szykuje się więc świetna zabawa!
Do zobaczenia w środę 30 czerwca o godzinie 10:00. Zapraszamy!!!

5 komentarzy:

  1. Impreza zapowiada się rewelacyjna, to oczywiście dzięki wspaniałym, zaangażowanym ludziom. Trzymam kciuki i bardzo żałuję, że mnie z Wami nie będzie w tą środę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę wielka szkoda, że jutrzejszy termin Ci nie pasuje... Jestem jednak pewien, że wiele osób zda Ci dokładną relację i zobaczysz mnóstwo zdjęć:) A później będzie spotkanie wrześniowe i... tu niespodzianka.

    Okazało się wczoraj, że dla uczestników zajęć "Wolontariat 50 +. Animator społeczności lokalnych" przewidziane są jeszcze indywidualne (lub prowadzone w małych grupkach) konsultacje, na których będziecie mogli poznać np. wszystkie tajniki prowadzenia bloga, rozwiać wątpliwości dot. działania jako grupa nieformalna lub stowarzyszenie czy też poradzić się realizując własne pomysły:) Spotkania ruszą we wrześniu i jeszcze dam Wam znać :)

    Pozdrawiam i miłych wakacji!

    OdpowiedzUsuń
  3. Potwierdzam to co napisał Sebastian:) Będziecie mogli korzystać z coachingu grupowego lub indywidualnego; więc jutrzejsza impreza to pierwsze ale na pewno nie ostatnie nasze wspólne przedsięwzięcie:):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Już się nie mogę doczekać, co to się będzie działo! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja dzisiaj czuję się jakbym miała pierwszy dzień wakacji, trochę jak w szkole. Mam dyplom i cieszę się z miłych upominków -pamiątek. Bardzo podobał mi się nastrój na naszej imprezie i wzajemna życzliwość. Dobrze, że padło hasło spotkania w środę u Wolaka.
    Cieszę się też na zajęcia z coachingu we wrześniu.
    Pozdrawiam nas wszystkich i Sektor 3.

    OdpowiedzUsuń