Cierpliwość anielska - czyli dzięki że jesteś...

 

Takiej opieki potrzebujemy...

Kiedy dochodzę do ściany
Kroku dalej zrobić nie mogę
Kiedy już życia sens wypalony

Kiedy serce bije na trwogę...
Szukam pomocy ostatecznej
Pewnej, serdecznej
Bezpiecznej!

Aniele stróżu mój...

Wiem, że jesteś tuż obok
Twoją obecność mocno czuję...
A ja? przecież tak mało potrzebuję
Tylko Twojej dla mnie uważności
Bezwarunkowej miłości
Serca i zrozumienia
Bez złości cienia
Tyle tylko...

Uwielbiam czas kiedy...

Lekkie mgły snujesz o wschodzie
Bym nie zbłądziła na mojej drodze
Skrzydeł swoich użyczasz mojej wolności
Tak tylko - z czystej anielskiej miłości
Czasem otulasz puchem miękkim
Wiatrem omiatasz delikatnym pięknym
A serce zmęczone stroisz w urodę i cnotę
Skromne pomysły zamieniasz w złoto
Sprowadzasz z dróg wyboistych
Znasz wszystkie moje myśli
Fale życia wygładzasz i...

Miłość sprowadzasz!

Sam teraz widzisz...
Ileż zajęcia masz ze mną?
Upominanie mnie sprawą daremną
Bardzo proszę - bądź przy mnie dalej
Bądź zawsze: w Adwencie i w Karnawale
I nie zostawiaj mnie nigdy samej
A w duszę odwagi mi nalej
Bo ja nie zadziwiam
Ni siłą ni zdolnościami
Więc życie moje zwykłe proste 

Otaczaj zawsze swoimi względami...

Bez twojej opieki zginę

weźmiesz na siebie tę winę?
Uwzględnij prośbę i wszystkie starania
Do końca mojego trwania...
O to tylko poproszę
       Amen

Przyznam szczerze, że wierzę iż mam taką pomoc, bo nie chcę wiedzieć co stałoby się bez niej... Ale nie wszyscy musimy tak myśleć/wierzyć - bo to wsparcie i tak mamy- zawsze. Taka jest moja ufność, taka jest wiara w codzienną opiekę. Wszystkim polecam...

Pozdrawiam serdecznie 

Majka