Witam serdecznie!
Osobę pani Magdy Zawadzkiej już gościliśmy w naszej czytelni z książką o jej mężu Gustawie Holoubku. Dzisiaj chcę zaprezentować "Kij w mrowisko", gdzie pisze już o sobie i nie tylko.
Sama autorka pisze o książce tak:
" Nie miałam zamiaru pisać autobiografii. Mąż twierdzi, że najlepiej piszą ją ci, którzy niczego nie pamiętają. Wydawało mi się, że zbiór moich felietonów powie o mnie wszystko. Okazało się jednak, że rys biograficzny, w którym opowiem, skąd się wzięłam na tym świecie, dlaczego jestem taka, jaka jestem, i jak się potoczyły moje losy, może nie zaszkodzić felietonom."
Czytając książkę, dowiadujemy się o zwykłym życiu aktorki, a także o bogatym dorobku artystycznym, który jakby trochę przysłonił swym wielkim talentem Gustaw Holoubek. Książka dobra na wakacje i do podróży, czyta się lekko.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zapraszam do naszej czytelni.
Witaj Antonia,
OdpowiedzUsuńto dobra propozycja na wakacje i na letnie wieczory. Magda jest osobą o wysokim stopniu kultury osobistej i u niej wszystko jest bardzo akuratne. W swoim dorobku ma rzeczywiście wiele wspaniałych ról, które przez pryzmat męża są zdecydowanie za mało znane, jej chyba nie zależało na sławie i rozgłosie. Wydaje się że życie przy boku takiego męża satysfakcjonowało ją zupełnie. A teraz napisanie własnej biografii to super sprawa na pokazanie własnego dorobku artystycznego. Skuszę się na "Kij w mrowisko" bo ciekawa jestem jej pogodnego stylu pisania i dystansu do sobie samej. Dla mnie na zawsze pozostanie najcudowniejszym "hajduczkiem" świata. Dziękuję ci kochana za miłą podpowiedź na relaks wakacyjny, pozdrawiam serdecznie i pa.
Witaj Majeczko! Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz i książka ta dostarczy Ci wiele wzruszeń i różnych ciekawostek. A pani Magda jako Hajduczek - wspaniała! Serdeczności!
Usuń