środa, 23 września 2015

Relacja z 4tego wyjazdu integracyjnego PnŻ do Międzygórza 18-20.IX.15r.

Polanica, 2x Jugowice - a teraz Asia wybrała nam Międzygórze na wyjazd integracyjny ( to już drugi wyjazd integracyjny w tym roku ). Na kolażu, który zrobiła Renata jest prawie wszystko, ale dla pamięci opowiem po kolei:
Wyjechaliśmy w 20tkę busikami sprzed Mebli Bodzio w piątek 18.IX.15r o godz.14tej. Po 2 godz jazdy zakwaterowaliśmy się w Ośrodku Słoneczna ( świeżo po remoncie ) w centrum Międzygórza. Przed kolacją zrobiliśmy spacer po Międzygórzu:


i nad zaporę Wilczki:
chwilami było nawet emocjonalnie:
Wieczorem integracja w specjalnej sali Ośrodka -  miło i wesoło spędzony wieczór na pogawędkach okraszanych kawałami.
Sobota 19.IX.15r - po wczesnym śniadaniu i przy bardzo ładnej pogodzie czekała nas główna wycieczka/wspinaczka - na Śnieżnik ( ok. 20 km w obie strony):

Możemy być z siebie dumni - wszyscy doszliśmy do schroniska Pod Śnieżnikiem ( tylko 2 osoby nie mogły ze względów zdrowotnych ). Na górze odpoczynek, mała konsumpcja i zdjęcia upamiętniające sukces:



Potem powrót inną dłuższą ale łagodniejszą trasą przy wciąż pięknej, słonecznej pogodzie:
Po przesuniętym obiedzie i niewielkim odpoczynku spacer po sklepikach Międzygórza ( zaopatrzenie się w pamiątki z wyjazdu!) i nad śliczny wodospad Wilczki:
A wieczorem główna integracja w w/w salce ośrodka - tym razem uwieczniona z lewa:

i z prawa:
No i niedziela 20.IX.15r  - późniejsze śniadanie i wycieczka na Igliczną na mszę na 12tą do Sanktuarium Matki Bożej Śnieżnej (po drodze zobaczyliśmy wodospad Wilczki z innego ujęcia):

 Przed mszą pyszna kawa ( czekamy na nią ) i pamiątkowe zdjęcie z panoramą:


No i niestety wszystko co dobre kończy się - pogoda także ( w trakcie powrotu zaczęło padać, żeby nie było nam żal ).
Jeszcze tylko pyszny obiad, zdjęcie przed naszym przyjaznym ośrodkiem ( zdjęcie na wszelki wypadek zrobiliśmy przed wycieczką ):


 i wyjazd do domku.
Podsumowanie: 4ty wyjazd integracyjny = wspaniała/rodzinna atmosfera=dobra pogoda=coraz lepsze warunki bytowe=pyszne jedzonko= fajni My=brawa dla organizatorki Asi!!!!!!

 I chcemy jeszcze....!!!
PS. zdjęcia z mojego, Renaty i Marylki aparatu.


1 komentarz:

  1. I jak tu nie być seniorem, tak swietnie można się integrować i integrować... rozmarzyłam się ale do zobaczenia w kraju po 11 października. Pozdrawiam wszystkie koleżanki :) Ewa

    OdpowiedzUsuń