Przyszło 5 solenizantek i 5 gości.
Na stole było wszystko co trzeba|: ciasta i ciasteczka, ręcznie upieczone, sałatka i różne dodatki plus stół jesiennie udekorowany:
Było miło, przy kawce przekazałyśmy sobie nowe wiadomości i po prostu pogadałyśmy.
Basia przygotowała salenizantkom ręcznie przez siebie wykonane upominki.
Zapowiedziała, że w 2 najbliższe piątki na naszych spotkaniach poprowadzi warsztaty przygotowania takich właśnie prezencików dla nas na Spotkanie Bożonarodzeniowe 14.XII.br.
Tak się wczoraj prezentowałyśmy:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz