Witam kochanych czytelników ! Jest wiosna, maj- najpiękniejszy miesiąc w roku. A jak maj to musi być też o miłości, i będzie! Właśnie przeczytałam 'Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory listy na wyczerpanym papierze",które ułożyła i opatrzyła przedmową i komentarzami Magda Umer. Osoby te znam jako wspaniałych artystów, twórców niezapomnianych utworów i spektakli, o ich życiu prywatnym niewiele wiedziałm. Po wielkiej i burzliwej miłości pozostały piękne, niebanalne listy oraz utwory takie jak: " Dookoła noc się stała", "Na całych jeziorach Ty",- Agnieszki, czy " Bez Ciebie jestem tak smutny"," O,Romeo", " SOS dla ginącej miłości" Jeremiego. Oboje już nie żyją, Agnieszka odeszła pierwsza, chociaż była młodsza o przeszło 20 lat, ale są postaciami, które pozostawiły trwały i mocny ślad w naszym życiu nie tylko kulturalnym.
W książce oprócz listów znajdziemy teksty najbardziej znanych piosenek oraz szereg fotografii. Piękna i wzruszająca lektura! Polecam do poduszki.
Antonia,
OdpowiedzUsuńbardzo piękna informacja, dziękuję...
czytałam biografię Osieckiej, była wyjątkową kobietą, choć kontrowersyjną też...
Przeczytałam "Błogosławieństwo ziemi", powieść dobra jest bardzo, napisana tak czystą, wręcz archaiczną formą literacką, co powoduje że czytając wypoczywasz i uśmiechasz się- mimo woli.Literatura skandynawska zawsze mnie ciekawiła bo jest "inna". Noblista zasłużył na to wyróżnienie jak niewielu innych piszących taką tematykę... Zwróciłam też uwagę na wyjątkowo staranne tłumaczenie- Czesław Kędzierski(1886).
Basia i Antonia, dzięki za polecenie tej lektury.
Spotkała mnie słuszna kara !. Teraz szukam książki na drogę i znaleźć nie mogę.
OdpowiedzUsuńMajka,uważam,że bardziej kontrowersyjna niż wyjątkowa ta Osiecka była.
OdpowiedzUsuńA co do literatury skandynawskiej to dla mnie jest taka świeża i leci trochę chłodem.
Teraz polecam Ci Maju "Zaślubiny Patyków".Czy mam przynieść w czwartek? Książka Tosi,zapytamy się Tosi czy można.
Dziewczyny, niezmiernie się cieszę, że czytacie i sprawia Wam to radość. Literatura skandynawska rzeczywiście ma swój specyficzny klimat, ale mnie on odpowiada. A pani Osiecka zostawiła tak piękne utwory, że reszta nie ma znaczenia. Basiu N. napisz chociaż słówko, czy Ci się te patyki podobały, żebym miała jaką taką orientację co lubisz. A patyki oczywiście możesz Majce pożyczyć, jeżeli ona ma takie życzenie. Pozdrawiam serdecznie i miłej lektury!
OdpowiedzUsuńDziewczyny Kochane,
OdpowiedzUsuń"patyki" też poproszę... ale czekam ciągle na obiecane Wzgórza Toskanii - mam szansę? czy jest w czytaniu?, a jeśli.. to i tak czekam- do skutku.
Dzięki i pa- pa.