Witam wszystkich serdecznie! Kochani, przeczytałam wspaniałą książkę, na którą "polowałam" od dłuższego czasu, a jest to "Katedra w Barcelonie" Ildefonso Falcones,a. Książka liczy dokładnie 700 stron, ale czyta się jednym tchem jak najlepszy kryminał. Cytuję za wydawcą:
"Katedra w Barcelonie" to napisana z rozmachem powieść historyczna w stylu słynnych "Filarów Ziemi" Kena Folleta. Fascynująca panorama średniowiecza przedstawiająca blaski i cienie feudalnej Katalonii w dobie religijnych i społecznych niepokojów, nietolerancji i wojen. W magicznej scenerii Barcelony rozgrywa się historia wielkich namiętności, tragicznych miłości, zdrad, spisków i zemsty."
I to wszystko prawda, ale zakończenia nie zdradzę. Gorąco polecam!
Jeszcze parę słów o autorze:
"Ildefonso Falcones (ur.1959)- pisarz hiszpański, z zawodu adwokat. Autor najgłośniejszej powieści hiszpańskiej ostatnich lat, wydanej w 2006r. "Katedry w Barcelonie", która jest jego debiutem literackim. Jej napisanie zajęło mu 5 lat i wymagało obszernych studiów nad historią średniowiecza w Katalonii."
Miłej i pożytecznej lektury! Może ktoś będzie chciał się podzielić wrażeniami? Sabinka, co Ty na to? Czekam jak zwykle w czytelni.
Pozdrawiam serdecznie!
Jak dobrze że Ciebie mamy,
OdpowiedzUsuńi że chcesz być z nami...
Antonia, zainteresowałaś mnie ostatnim przeczytanym tytułem na tyle że sięgnęłam do wiedzy encyklopedycznej, aby dowiedzieć się o której katedrze mowa, Barcelona ma ich wiele i wszystkie szczególnej urody architektonicznej (niektóre osobiście widziałam w sierpniu br.). Tytułowa "Katedra w Barcelonie" to gotycka świątynia Santa Maria del Mar (św.Maria z morza) i to jej budowa jest tłem tej powieści/XIV-XV w.
Na pewno zechcę ją przeczytać w możliwym dla mnie czasie (podglądnęłam, że w Ś.K.kosztuje 33zł), Dzięki za propozycję ciekawej lektury,
pozdrawiam serdecznie i pa.
Brawo Majka! Trafiłaś w dziesiątkę. Mnie się b. marzy zobaczyć ją z bliska (katedrę) i mam nadzieję, że mi się to marzenie spełni. Właśnie wróciłam z biblioteki z nową książką tego autora. Jak przeczytam, to się pochwalę. Serdeczności!
OdpowiedzUsuńA co powiesz Majko książce:"Powrót do Bombaju" Leslie Forbes?/prawdą jest,że ta barcelońska katedra jest piękna,ale i u nas mamy kilka perełek np.barokowa w Św.Lipce,w Krzeszowie czy choćby w Trzebnicy/.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń..nic nie powiem, nie czytałam Powrotu do Bombaju, ale mam nadzieję na sensownych zdań kilka od Ciebie w ramach rekomendacji wspomnianej lektury?...Czesław, jesteś tam jeszcze?...nie neguję urody naszych świątyń, a barcelońska (-) zaistniała w komentarzu z racji zbieżności z omawianym wcześniej tytułem.
OdpowiedzUsuńAntonia,
czekamy na kolejne wrażenia Falcones,a
będą zapewne ciekawe jak zawsze,
pozdrawiam i pa.
...nic nie powiem bo nie znam i mam nadzieję na kilka sensownych zdań od Ciebie w ramach rekomendacji lektury o której wspominasz ad hoc, Czesław jesteś tam jeszcze? nie neguję urody naszych świątyń, a "barcelońska" zaistniała w moim komentarzu tylko z racji zbieżności z omawianym wcześniej tytułem.
OdpowiedzUsuńAntonia,
czekamy na wrażenia po nowej lekturze Falcones^a i mam nadzieję równie ciekawe jak dzisiejsze..
pozdrawiam i pa.
...przepraszam, pierwszy mój komentarz zniknął więc wpisałam jeszcze raz stąd ten dubel... już nie nudzę więcej - pa.
OdpowiedzUsuń