środa, 7 września 2011

..wrześniowe spotkanie "babiego lata" - 2011..

Dzień Dobry Kochani,
Jeszcze nie wszyscy byliśmy w komplecie i nie wszyscy skończyli wakacje, ale spotkaliśmy się w naszym cudownym gronie zobaczyć siebie, pogadać, namówić się na najbliższe dni..tygodnie..Podejmujemy próby organizowania się po wakacjach na nowo i bardziej aktywnie w celu dalszego ciągu "wspólnego (ciekawego!) życia". O konkretach w najbliższym czasie informacje będą ukazywać się sukcesywnie na naszym ulubionym informatorze. Kilka naszych Koleżanek i Kolega(!) reprezentują nas na Konferencji Wolontariackiej w Warszawie!.. a po powrocie pewnie coś więcej nam powiedzą - napiszą (?) w temacie..Dzisiaj tyle tylko na powitanie, pozdrowienia serdeczne dla wszystkich, i jak zawsze chciałabym zamieścić kilka fotek ze spotkania, nie mam tylko pewności czy mi się to uda zaraz teraz, czy dopiero po konsultacji - pa.

7 komentarzy:

  1. No,Majeczko udało Ci się bardzo ładnie i nie koniecznie potem,brawo.
    Widać dziewczyny wypoczęte,gotowe do prac twórczych.
    To" wspólne(ciekawe!)życie" Majeczko,bardzo mi się podoba.
    Martwię się,że tak mało nas było,gdzie jest reszka?pytam.
    Gdzie jest:Zosia,Krysia,Lena,Stasio,Basiek cała gromadka,Irena,Gertruda itd.
    Dziewczyny odezwijcie się,chociaż wpiszcie swoje inicjały.
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  2. .... są inne jeszcze fotki i też b.ładne, ale mój komputer zawieszał się wczoraj kilka razy i odpuściłam na razie, ale dogram resztę gdy tylko się da... a inne nasze koleżanki i koledzy pewnie jeszcze wagarują trochę... ale jestem pewna że niedługo wszyscy się odnajdziemy, nieprawdaż?...
    Basiu, jesteś nie do podrobienia i nie do zastąpienia..
    Wszystkim całuski serdeczne i pa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Brawo Majka! Widzę, że życie pomału wraca do normy. Czekam z niecierpliwością na Twoje utwory w saloniku literackim. Pomyślności!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam jeszcze parę zobowiązań we wrześniu wcześniej zaplanowanych.. ale zaraz potem wracam grzecznie do szeregu, proszę jeszcze o chwilkę cierpliwości, tymczasem pa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Maju! Byliśmy w tej Warszawce-jak w ulu! Młyn! Zwiedzanie w pigułce i potworne zmęczenie. Na dokładkę deszcz/prawie non-sto/i dużo chłodniej niż we Wrocku! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. witaj Maju:)
    cieszę się na nasze spotkanie.
    Wyjazd do Warszawy bardzo udany.
    Iwona spisała się na medal, a że padał deszcz..no cóż niezależne od nas.
    Tak się cieszę, bo nawiązałam nowe znajomości z ciekawymi, pełnymi dynamizmu ludźmi z całej Polski.
    Do zobaczenia w październiku i...
    zacznijmy powolutku i spokojnie, ale skutecznie działać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesteście jak te słoneczka! rozszczebiotane, radosne, szczęśliwe, kochane...
    a przez nas wyczekane!. Dzięki stokrotne że wróciliście (!) i za wieści stołeczne,
    im bardziej różne - tym ciekawsze..
    a Wrocław i tak najpiękniejszy jest i..basta,
    pozdrawiam serdecznie i pa.

    OdpowiedzUsuń