Zamyślenie
Nacieszyłam się latem długim upalnym
Zgromadziłam wiele wrażeń na kolejne lata
I tamtym przepychem tak jestem bogata
Że nieporównanie bardziej niż innym
Może namacalnym, ale
zimnym
Wszędzie słyszę jesienne
dzwoneczki
Dzień już krótszy a
cień coraz dłuższy
Niebo szare smutne i
słońce pobladło
A w powietrzu kołuje
stado gołębi
Bez odbitego w nich blasku
Zamyślam się nad
przemijaniem
Nad tętniącym nad
codziennym
Naszym tutaj
egzystowaniem
Czy jest gdzieś lepiej
piękniej
Dla mnie? n i e ! bo
przecież
Tu wrośliśmy i tu żyjemy
Na tej szczególnej ziemi
Bo naszej
A co czują ci co swoją opuścić muszą
I nie urlopują
szczęśliwie pod gruszą
Ale szukają innej lepszej
Ojczyzny
Bo aby żyć swoją zostawić musieli
A może nie chcieli?
A może nie chcieli?
Życzę wszystkim
najpiękniejszej jesieni polskiej,
spokojnej bezpiecznej
i beztroskiej ...
i pozdrawiam serdecznie Majka
i pozdrawiam serdecznie Majka
........................................................
Dzięki Ci, Majko za ten piękny wpis! czynisz tak w myśl zasady:" Nie ten bogaty,co dużo posiada lecz ten, co umie dawać..."Pozdrawiam serdecznie! Czesław-Ł
OdpowiedzUsuńZaskoczyłeś mnie Czesławie,
UsuńJesteś niczym deszczyk wiosenny, spada nagle i jest przyjemny..
I jeszcze złote myśli przytaczasz. Dzięki serdeczne, dzięki. A będąc w temacie Twoich sugestii, moje bogactwo faktycznie inny ma wymiar, ale mnie cieszy najbardziej i niech tak już jest. Cieszy Twoje aktywne zachowanie, tu na blogu także. Pozdrawiam i do następnego usłyszenia Maja
Witaj Majeczko! Twoje wiersze są tak przejmujące i na czasie, że chwytają za serce. I tak pięknie potrafisz to ująć i przekazać! Brawo i stokrotne dzięki!
OdpowiedzUsuńGorące uściski i pozdrowienia!
Antonia,
UsuńWzruszyła mnie Twoja ciepła serdeczna ocena. Zawsze dowartościujesz każdego człowieka i w tym największa siła ( ! )... Dziękuję bardzo. Zawsze jesienią nachodzą mnie takie różne życiowe refleksje i same się piszą w mojej duszy, a ja czasem dzielę się nimi także z Wami, wybaczcie mi tę zuchwałość proszę. Bardzo serdecznie pozdrawiam czytających moje głośne rozmyślania. Jestem szczęśliwa zobaczywszy że czytań "Zadumy" było już ponad 50. Kocham Was za to - Majka.