wtorek, 13 czerwca 2017

Echa z wycieczki do Lądka Zdroju...



Nasza integracja

















Zapachniało wolnością i majem
A przygoda do nas się śmiała
Od początku z nas żartowała
Aż gdy poznaliśmy jej dziwne zamysły
I psikusy różne odparliśmy w końcu...
Okolice Lądka Zdroju zatopione w słońcu
Zrekompensowały nam całe zmęczenie
Grupa kameralna bardzo rozbawiona
Jak się okazało - nieźle zakręcona (!)
Grillem tańcami muzyką i śpiewem
Nie miała sobie równych
Pod lądeckim niebem...
A na okolicznych szlakach
Dla jednych trudne trasy
Stały się wyzwaniem i dużą atrakcją
Dla innych spacerki relaksowo zdrojowe
Przemierzone bywały też z nie lada gracją
Wycieczki z należnymi przystankami i wygodnie
Kilometrów pokonywaliśmy codziennie niemało
Tyle aby zdobyć zamierzone szczyty
No i przy każdej  takiej okazji
Niezwykłego coś się działo…

 



Integracja na tyle uroczo minęła
Że kolejną wycieczkę w okolicy września planujemy
I nową przygodę z szyldem „Integracja”
Już organizujemy !



Jak jeszcze do kolejnej wycieczki można Was zachęcić? Dodam resztę fotek z mojego aparatu, może któreś się spodobają to sobie zapiszcie. Pozdrawiam serdecznie uczestników i do kolejnego spotkania na różnych rozstajach naszych wspólnych dróg - 
M a j k a

                                                                     












 
To ostatnie foto zrobiłam nieplanowo, ale jest dość niezwykłe, może ciekawe? słoneczko w aurze różowych balonów. Dlatego dołączam także, zobaczcie...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz