piątek, 28 lutego 2020

"Kiedy sen nie chce przyjść . . . "

Czy zna ktoś skuteczne czary na sen?

🌹🍁
* * *
Sen nie przyszedł
Nawet się nie zbliżył jest zbyt odległy ode mnie
Świt rozchyla zasłonę mroku nocnego powoli etapami
Stare złoto zamienia w srebro droczy się krótko
Bo słońce wnet przekroczy linię horyzontu
I stanie się dzień…




Cudowny
Rozśpiewa się życia trelami
Szmerem wody napełniającej wanny
Trzaskaniem drzwi wybiegających do pracy
Nieśpiesznym stukotem obcasów
Studentki pedagogiki


Mieszka nade mną
Wraca późno i słucha dobrej muzyki zbyt głośno
Nie gniewam się też taką lubię i słuchamy razem to znaczy
Ona nie wie że niżej ktoś nie śpi i słucha wraz z nią
Czasem zapomni trzasnąć drzwiami po wejściu
I nagła muzyka burzy mi spokój












Wyłączam wówczas swoje media i mamy
Nieformalną spółkę rozrywkową








Kłaniamy się sobie chłodno ale systematycznie
Gdyby nie Emilia nudziłabym się własnym niespaniem
Czytaniem bez końca sennym ziewaniem
A tak jest dobrze nawet bardzo















Dziękuję Emilio że jesteś…


......................................................

Halo Koleżanki, 
obiecałam Wam z FB przenieść ten wiersz (napisany w jedną z ostatnich bezsenną noc) też na naszego bloga, co niniejszym czynię . Może zna ktoś złoty środek zaradczy? poza oczywiście psychotropami, których się boję... Pewnie nie obejdzie się bez psychologicznego leczenia bezsenności ul. Bulwar Ikara (jaka piękna nazwa ulicy) nr ileś tam... A tym czasem poczytajcie i nie popadnijcie tylko podobnie !
Pozdrawiam - Majka

4 komentarze:

  1. Majko Kochana! Dzięki Ci za następny wiersz..! - szkoda li tylko, że zarywasz noc(!). Pozdrawiam serdecznie! i do miłego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cały czas umyka mi zasięg bloga..
      |Może tym razem?
      Witaj Czesławie, Miło że zaglądasz, pewnie się powtarzam, ale my prawdziwie się cieszymy każdym Czytelnikiem. A facetów? na receptę nawet "nie ma...". Więc tym bardziej. Dzięki i wzajemnie pozdrawiam serdecznie. \w tym roku już z 5 swoich zamieściłam tutaj i na fb. Do miłego - Majka

      Usuń
  2. Witaj kochana Majeczko! Na każdy Twój wiersz czekam cierpliwie i z radością, i znowu jest!!! I jak zwykle dotykasz w nim bardzo osobistych spraw, które mogą też dotykać innych. A robisz to pięknie, ciekawie, zawsze inaczej, zaskakujesz formą i treścią. Z leków na bezsenność znam tylko liczenie baranów, ale to chyba próbowałaś.
    Majeczko, życzę Ci smacznie przespanych nocy, radosnych poranków i miłych wieczorów, no i zdrówka!!!
    Pozdrawiam, przytulam, ściskam....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje dla mnie słowa to miód na zmęczone serce...
      To nie spanie zwala z nóg i wyniszcza, ale to inna bajka.
      Antonia
      uwielbiam jak znajdziesz chwilkę dla dla mnie.
      Dziękuję za serdeczne słowa w sprawie treści i formy, tzn ich różnorodności. staram się i chcę tak, a jak wychodzi to dopiero od Was się dowiaduję. Dlatego dziękuję.
      Barany mam obstukane w dwie strony, ziołowe różne łykam i słyszę jak chichocą z mojej naiwności, ale...
      Nie radzę sobie, stawiając sprawę serio i wiem że muszę coś z tym zrobić bo nikt za mnie. Mam coś dla nas. Ale ja po porażeniu błędnika poległam na zwykłym katarze i zaziębieniu, Wychodzę z tego ale jeszcze z dwa dni mi potrzeba tak, by znów do przodu.
      Całuję i przytulam Cię serdecznie Majka

      Usuń