Czas kolędowania trwa.
My też przypomnijmy sobie kilka kolęd. Może na początek dwie dość nietypowe, jedna to Cicha Noc" Zbigniewa Wodeckiego i Joasi Kulig, oraz druga "Nie było miejsca dla Ciebie" - w wykonaniu Golec Orkiestry z ich wyjątkową solistką.
1. Cicha Noc / Z.Wodecki i J.Kulig
2. Nie buło miejsca dla Ciebie.../ Golec Orkiestra
Inną propozycją (niezwykłą !) będą ballady rosyjskie, które wyrwały moje serce ze stałego miejsca. Sądzę że Wam też się spodobają, tym bardziej że będą o Bajkale i w warunkach tamtejszej zimy przypomnijmy sobie jak taka zima wygląda, bo przecież podobne bywały u nas na wschodzie Polski, które to zimy ja jeszcze pamiętam (z II połowy ub.wieku) z temperaturami poniżej 25 st. Było przepięknie, mroźno i bardzo zdrowo, A teraz? szkoda gadać...
Kochani, wykonawcą tych najpiękniejszych ballad (!) jest nie kto inny, tylko? Czesław Niemen, jedyny taki, absolutnie najlepszy w tym gatunku. Zresztą przekonajcie się sami...
3. Włóczęga czyli "Po dzikich stepach Zabajkała"
6. Po dzikich stepach Zabajkała / w przepięknym wyk. rosyjskiego chóru
To taki przerywnik na świąteczny czas. Ja sobie m.innymi tymi balladami umilam czas, to pomyślałam że Wam też będzie miło posłuchać. Życzę niezwykłych wrażeń. Pozdrawiam serdecznie i do następnego usłyszenia - Majka
To są fotografie z nad Bajkału z lutego 2020 (przed pandemią), a zrobili je uczestnicy polskiej wycieczki.
Majko! Z tymi kolędami w tym roku - to chyba nic nie będzie...ksiądz nie wszędzie jest mile widziany, a i zaostrzeń trzeba przestrzegać... Poza tym byłem nad Bajkałem. Jezioro niczym morze. Po horyzont woda i woda (pociąg obok Bajkału jedzie dwa dni!). A ballady miejscowi chętnie śpiewają... Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńKolędowanie Czesławie
Usuń- to nie jest tylko wizyta księdza u swoich parafian. To coś znacznie więcej. To rozmowa z sąsiadem na temat tradycji tych Świąt, to spotkania wirtualne z przyjaciółmi, to wizytowanie starszych rodziców przez ich dorosłe dzieci (często dzieje się to raz do roku i wyłącznie podczas świąt Bożego Narodzenia), to inaczej radość oczekiwania na narodzenie pańskie...
A odwiedzanie parafian przez ich duszpasterzy
- to wizyta duszpasterska, która zawsze odbywała się na wyłączne życzenie rodziny, nigdy na siłę. Mówię jak myślę i jak to się dzieje tutaj tzn. w mojej parafii pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu.
A o Bajkale
napisałam w kontekście liryczno romantycznych ballad na jego temat, które wyśpiewane przez Cz.Niemena po rosyjsku dla mnie brzmią nadzwyczajnie. Szkoda, że nie poczułeś tego klimatu, wiedziałbyś wtedy co chciałam pokazać. Szczęściarzem jestem że zobaczyłeś Bajkał na własne oczy. Ot i wszystko...
Miłego świętowania życzę Tobie Czesławie i wszystkim.
I pozdrawiam serdecznie - Majka
Majko! Z tym Bajkałem to było przez przypadek.... W 1990r wykupiłem wycieczkę pilotującą do Pekinu, a właściwie do m. Beijing. ponieważ PLL LOT nie latał do Chin, dolecieliśmy tylko do Moskwy i dalej pociągiem ok. 2 tyg. jazdy... Zatrzymywaliśmy się w "derewniach" na uzupełnienie węgla i wody na "kipiatok". Coś niesamowitego... A Bajkał jest przepiękny(!). Pozdrawiam serdecznie!
UsuńCzesławie
Usuńna Twoje zdegustowanie dodam tylko, że wczoraj byli u mnie (bo w wigilię byłam u moich dzieci), tzn przyszli tu wczoraj kolędnicy/przebierańcy z kolędowaniem. Zaśpiewali niezwykle przy tym fałszując jakąś pastorałkę i kolędę, a dostali ode mnie piernika do koszyczka i (po 1 zł na głowę) czyli 5 zł razem na drogę. Cieszyli się oni, a i my też, bo u mnie była rodzina. Więc tak całkiem Życie nie zamarło jak to napisałeś. Pa pa Majka
Tamtej wycieczki zazdroszczę jak nie wiem co...
UsuńPomimo trudów i czasu trwania - nadal zazdroszczę. Dałeś radę i masz chłopaku co pamiętać... Teraz tamte trudy są już poza zasięgiem moich możliwości z uwagi na zbyt wiele czynników.
Miło było pogadać. Dzięki, i do następnej okazji ms