Dzień dobry
Dzisiaj podzielę się z Wami kochani, nie lada perełką, jaką ostatnio wytropiłam. Otóż nasza zaprzyjaźniona koleżanka Krystyna Ziętak, uczestnicząc w niezwykłej debacie tematycznej, zamieściła po tej debacie niebanalny wpis na swoim blogu '60VirtualCulture' zatytułowany "Dyskryminacja mężczyzn". Temat niezwykły. Nigdy dotychczas nie poruszany w takim poważnym rozumieniu. Bo czasem żartowano tylko: że pomyłkowo, że ktoś się przejęzyczył, i że to zapewne jakiś błąd drukarski. Otóż nie! Ja tutaj w całości zamieszczę ten wpis w stosownym linku. A wcześniej tylko dwa zdania wprowadzenia. Osobiście uważam, że jest coś na rzeczy, i że to coś należy rozpoznać, oswoić, przeanalizować i odebrać/wyrazić pierwsze odczucia jakie nam się nasuną. Nie chodzi o potępienie tematu "w czambuł", ani też popadanie w totalną skrajność i użalanie się nad tą bądź co bądź inną niż nasza kobieca - płcią, bo nie jest ona ani taka silna, ani taka słaba. Inna jest, ot co! Przeczytajcie proszę, poniższy link - autorstwa Krystyny Ziętak
Dyskryminacja mężczyzn na poważnie
Poczytajmy proszę, przemyślmy to sobie i dajcie głoś w sprawie Waszego zdania. Trwa bowiem jakby to określić - ogólnokrajowa fala zastanawiania się nad tym ważnym (!) tematem. Ja mam swoje zdanie w sprawie, ale nie chcę jego prezentować na wstępie, aby nie narzucać żadnych sugestii. W komentarzach, za czas jakiś przedstawię je do wglądu nas wszystkich. Zalecam podzielenie się swoją opinią, bo to nie tylko będzie ciekawe, ale będzie głosem w kształtowaniu przyszłego kierunku tej rewolucji (?) czy choćby ewolucji. Bo, że taka zaistniała we współczesnym cywilizowanym świecie, to już nie ulega żadnej wątpliwości. A my możemy ją tylko albo śledzić biernie, bądź jakkolwiek , albo aktywnie ukierunkować i w jakimś sensie kształtować. Ale wypowiedzmy się, bo przecież mamy własne zdanie. Uważam temat za niezwykle ciekawy, wręcz porywający. Zbudźmy się z zimowego snu, czy z covidowego letargu, i miejmy zdanie w temacie. Kochani liczę na Was.
Polecam pod rozważanie i pod dyskusję. Pozdrawiam Majka
Dzięki Ci, Majko za ten wpis(!). W większości masz rację (szkoda li tylko, że zarywasz noc...). Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńWitaj Czesławie
OdpowiedzUsuńOdezwałeś się i chwała za to, ale...
Nie zaprezentowałeś swojego stanowiska. W żaden sposób, w określeniu " w większości..." nic się kryje sensownego. Zdajesz sobie sprawę że jako nieliczny reprezentant swojej grupy - będziesz sumiennie czytany i liczyć się będzie Twój głoś w każdym aspekcie jakie przedstawiono w debacie. Wysil się bardziej, przeczytaj pkty i powiedz nam w których uznajesz swoją zgodność, a w których np nie! i dlaczego nie, Czekamy na Ciebie jak jeszcze nigdy?... Miłego tygodnia Majka
To nie będzie komentarz, tylko szkołę zamykają nam od poniedziałku i nie spotykamy się
OdpowiedzUsuńMaju zapomniałam się podpisać Maria F
OdpowiedzUsuńWow, wow, wow...
UsuńDzięki Marysiu. To ważne info. Ale cośmy się nacieszyli, nabiegali i rozruszali przez miniony czas to nasze i nikt nam już tego nie odbierze.
A ja pomyślałam, że tyle komentarzy zakwitło...
Może się skusisz Maria na powiedzenie co sądzisz o dyskryminacji mężczyzn? Proszę :)
Pozdrawiam Majka
U w a g a !
OdpowiedzUsuńPonieważ poczytność tematu jest dość duża (jak na nasze blogowe możliwości - już jest ponad 60 czytań), informuję drogie koleżanki i zainteresowanych kolegów, że nie zamykamy dyskusji w temacie dyskryminacji mężczyzn. Dajemy sobie więcej czasu na przemyślenia i będziemy jak bumerang wracać do niego co pewien czas. Temat jest wart tego. Ja też mam coś do powiedzenia z osobistych doświadczeń, więc obiecałam i słowa dotrzymam. Będę wracać do tematu i będziemy go kontynuować. Tymczasem przyroda się budzi i cieszymy się nią natychmiast. Pozdrawiam serdecznie zainteresowanych Czytelników i w dalszym ciągu proszę o zabieranie głosy w powyższej sprawie - Majka
Maju, na blogu 60+ Wirtualna Kultura jest kilka opinii na temat dyskryminacji.
UsuńKrystyna
Dziękuję Krystyno
UsuńZaraz idę poczytać. Dla mnie to b.ciekawe.
Pozdrawiam Majka