niedziela, 9 października 2011

CZYTELNIA BABIEGO LATA

Witajcie! Dzisiaj chcę wrócić do Agnieszki Osieckiej, której utwory towarzyszą nam codziennie: czy to piosenki, czy scenki dramatyczne. Po przeczytaniu "Listów na wyczerpanym papierze" ( o których tu pisałam), miałam ogromny niedosyt wiedzy o samej poetce, jej życiu i twórczości. W bibliotece wpadła mi w ręce książka Zofii Turowskiej "Agnieszki. Pejzaże z Agnieszką Osiecką". Ładnie wydana, w twardej oprawie, ze zdjęciem Agnieszki na okładce. Autorka o książce pisze tak:
"Nie jest to zwykła biografia, a może nawet nie jest nią w ogóle. W tej "złej historii dobrze opowiedzianej", jak pisała o swoim życiu Agnieszka Osiecka, jestem tylko przewodnikiem po miejscach, które uznałam za znaczące. Wysłuchałam rozmów Agnieszki samej z sobą i starałam się słowem wyreżyserować spektakl z zapisanego życia, bo jak mówiła, "wszystko, co piszę, jest o mnie".
I ja bym się pod tym podpisała obiema rękami. Piękna, wzruszająca opowieść o ciekawym, ale niełtwym życiu poetki.
Parę słów o autorce (za wydawcą): Zofia Turowska- dziennikarka,współautorka książek "Kto tu wpuścił dziennikarzy", "Filmówka", "Zespół TOR". Autorka książek "Gniazdo", "Rodzina Onyszkiewiczów". Wydane w 2000 roku "Agnieszki. Pejzaże z Agnieszką Osiecką" okazały się bestsellerem."
Mam jeszcze przed sobą najnowszą książkę Małgorzaty Kalicińskiej "Zwyczajny facet". Czyta się, dobra do poduszki i w tramwaju.
Życzę miłej i pożytecznej lektury i jak zwykle czekam na wszystkich w czytelni Babiego Lata.

5 komentarzy:

  1. Antonia,
    zgadzam się że Osiecka jest osobą ze wszech miar ciekawą, a jeśli tak jest to może w tych kilku książkach znajdzie się tyle ciekawostek że siedlibyśmy sobie w kilka zainteresowanych osób aby to poczytać? podumać? porozmawiać?
    Byłoby (wg mnie-) bosko!..
    Co o tym myślisz?
    pozdrawiam tymczasem i pa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dobry pomysł. Zapisuję się.

    OdpowiedzUsuń
  3. Majka, pomysł super! Mam jeden problem, książki te są wypożyczone z biblioteki z określonym terminem oddania. Ale jak byśmy się skrzyknęły w określonym terminie, to wypożyczę. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Antonia, Basia,
    Jesteście nieocenione, poczekamy na stosowny termin (tj.oddania lekturek) i z dużą przyjemnością spotkamy się w temacie jak wyżej.Zainteresowanych serdecznie zaprosimy. Nie musi być ogromna liczba zainteresowanych, ale kilka czy kilkanaście osób to już jest to! a Basia S. już czuje blusa- dzięki dziewczyny. zatem czekamy na oddanie lektur. Propozycje poczynimy ad hoc,
    pozdrawiam i pa.

    OdpowiedzUsuń