Witam
Witam wspaniałe uczestniczki sobotniego biwaku u Kol. Zdzisi na jej ranczo,było wspaniale ,chociaż zapowiedzaiało się sporo osób to przyszła garstka i Kol.Zdzisia była i jest nadal zawiedziona.Powiadomiła mnie ,że któraś koleżanka zostawiła bluzę (panterkę ) jest do odbioru u niej.Zapominalska już nie szukaj bluzy tam gdzie jej nie zgubiłaś tylko zadzwoń do Zdzisi.Pozdrawiam
Halo Basiu,
OdpowiedzUsuńBluzy nie szukałam ani nie szukam - bo została tam celowo....
z cichutką nadzieją że jeszcze kiedyś tam wrócę, taki był mój plan strategiczny i nie odbieraj mi proszę, tej cudnej nadziei... A goście obecni robili taką atmosferę, że nie uważam aby Zdzisia miała powody czuć się zawiedziona, nie zawsze ilość idzie w parze z jakością - nieprawdaż?....Pozdrawiam wszystkich sympatyków i fanów Zdzisi i Stasia i samych kochanych gospodarzy, i pa - Majka.
Kochani, ze spotkania "u Staśków" wyszły prześliczne zdjęcia i tak jak napisałam zrobię z nich link / Konrad mi pomoże/ bo jest ich bardzo dużo i wszystkie są niezwykłe.
OdpowiedzUsuńProszę tylko o chwilkę cierpliwości... wszystkim buiaczek i do następnego - Majka
Majeczko co byśmy bez Ciebie poczęły ,chyba tylko usiąść i płakać,dobrze że mamy tak wspaniałą koleżankę .prawd aż?
OdpowiedzUsuń..dobrze że mamy siebie!
OdpowiedzUsuńI to jest oczywiście prawda. Miłego weekendu wszystkim i pa.