wtorek, 1 lipca 2014

Zobaczcie tylko, co się działo w minioną sobotę 28.VI.br . . .

W cudowny sposób rozpoczęliśmy wakacje 2014 r…

Była, była zabawa, wiele się działo
a mimo to, nam jeszcze było mało!
będzie, wspomnieć co będzie,
 taka wspaniała grupa zaszaleje wszędzie
 lepsza  pewnie  prędko się  nie  znajdzie
sprawdźcie nas tylko, i hasło nowe dajcie
a najlepiej przekonajcie się sami
i bywajcie z nami  . . .

...to my, to my, to my ....
zobaczcie tylko te wszystkie cuda u Staśków..
 Kochani, sam pomysł spotkania  się w plenerze  na łonie natury - był fantastyczny. Natura owa to ogród działkowy  naszych przyjaciół tj Zdzisi i Stasia, którzy nie dość że  nas zaprosili, to jeszcze gościli niezwykle serdecznie i przez wiele cudownych godzin.



poznajecie te solówki pod sombrerem.?...
Gospodarze  mają tak piękny ogród że muszę im zrobić tę skromną reklamę, bo naprawdę warto, sami zobaczycie jak wygląda raj na ziemi…Zaproszeni goście stawili się w uszczuplonym gronie, ale bardzo towarzyskim, z wielkim poczuciem humoru,  rozśpiewani,  i odpowiedzialni (gospodarze poczynili przygotowanie dla wszystkich zgłoszonych) !...


Co tu się działo, takiej imprezy dawno nie było w tej okolicy ani w tym gronie, grill pracował na zdwojonych obrotach, a wszystko tak pachniało,  i tak nam smakowało, że zobaczycie to zresztą sami... Pogoda była akuratna, bez upałów, a ciepło, i  po chwili nawet dość słonecznie., i tak beztrosko jak za dobrych,  co ja mówię,  za najlepszych  naszych czasów....

pomiędzy Obozowym tangiem, a  Góralu czy ci nie żal - dałyśmy się fotografować...

Cudowny jest taki błogostan w tak doborowym towarzystwie. Wszystkim polecamy. Dziękujemy serdecznie gospodarzom, dziękujemy gościom i  zawsze się cieszymy  tym, ze tak nam ze sobą  dobrze i przyjaźnie.. Zobaczcie proszę, jaką  mieliśmy obstawę, byli tak dobrze zakamuflowani, że nie wiem czy sie sami rozpoznają....

....jeden pan krył się za kwiatkami...

....a drugi z panów - pod sombrero...
...i tylko koziołek był pewien że jest bezpiecznie, i że nie ma podsłuchu..
Koziołka zmajstrował  gospodarz Stasio osobiście, a w porteczki zawadiacko nieco - odziała go Zdzisia . Szczegółowy przegląd zdarzeń udokumentuje link nad którym pracuję. Gospodarzy - kochamy, a wszystkich  uczestników  serdecznie pozdrawiam  -  Majka.

4 komentarze:

  1. Urocze,jak nie wiem co.
    Boże, jakie ja mam piękne koleżanki.
    Dziewczyny tak trzymac.
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...szczęśliwe, że sprowokowałyśmy taką piękną uwagę ( ho ho!! )...
      dziękujemy Ci Baśko nasza kochana za komplement i za to że jesteś,!
      I też Cie kochamy, buziaczek i pa Majka

      Usuń
  2. Basia! Szczera prawda! Cudności!
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, dzięki...
      Szkoda że nie byłyście z nami bo się wiele działo!
      a kibiców /tak to bywa / na tym meczu było mało... ale dałyśmy radę i już. Dziękuje Antonia a sympatyczny głos, pozdrawiam serdecznie i pa.

      Usuń