środa, 29 listopada 2017

A przecież nie musi tak być...




Zmęczenie



Zawsze kiedy zbliża się koniec roku

Odczuwamy ogromne zmęczenie

Spoglądamy z niepokojem za siebie
Czemu dźwigamy aż takie brzemię
Zarzucone na plecy przez życie…
Dźwigamy je starannie należycie
Wmotani w codzienne obowiązki
Nie odczuwamy jego zbędności
Nauczeni obowiązkowości
















A może wcale nie o to chodzi?
Może dźwigany ciężar tylko nas zwodzi
Zrzućmy go czasem wyprostujmy się i basta
I poczekajmy na koniec świata (?)
A jeśli świat się nie wali i nie kończy
To znaczy że trzeba nam obrońcy
Co czytelną nam poda wykładnie
I uwolni z przyzwyczajeń mocy
 Zdejmie jarzmo nadmierności
I pogodnie życie uprości
















Potrzebujemy „przerwy na życie”
Bo ucieknie i nie zdążymy się nacieszyć
Potem mądrzejsi ale bez możliwości korekty
Pozostaniemy gdzieś tam daleko...
I pewnie też zmęczeni!








Może warto czasem coś skorygować? Przeciwstawić się przyzwyczajeniom? Uczono nas asertywności, pamiętacie? Idą piękne święta, aby dać radę tym obowiązkom spróbujmy trochę odpocząć. Może zdążymy. Życzę nam tego i pozdrawiam serdecznie Majka
 

4 komentarze:

  1. Majeczko kochana! Widzę, że jesienna, szarobura aura wpływa również na Ciebie. No, cóż, jak co roku czekam na słońce i wiosnę, która mnie zawsze przynosi radość życia i optymizm. Majeczko, głowa do góry, jutro będzie lepiej.
    Pozdrawiam serdecznie i mocno ściskam! Pomyślności i pogody ducha!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Antonia
    Jesteś najwspanialsza na wszystkie pogody świata!
    Nie da się ukryć (w żaden sposób), że takiej jesieni najstarsi górale chyba nie pamiętają. Więc nie bardzo znajduję wenę na cokolwiek... Tymczasem grypa(nie tylko) dopada mnie tej jesieni już n-ty razy, na co nawet mój lekarz nie znajduje sposobu, więc ja z miną na kwintę piszę wedle nastroju, Wybaczcie mi kochani. To się na pewno zmieni, niech no tylko zakwitną jabłonie... Dziękuję Ci kochana za wpis i piękne serdeczne życzenia. Będzie dobrze. Grunt że że w tym roku dla świąt nie zmieniono kalendarza. Będzie wiele radości. Mam nadzieję, czego oczywiście Tobie i wszystkim życzę Majka

    OdpowiedzUsuń
  3. Majeczko! Nic się nie martw! Twoje piękne wpisy i wiersze to miód na nasze serca! Zawsze dodajesz optymizmu i podnosisz pogodę duch, mimo jesiennej pluchy za oknami... Głowa do góry! Niebawem zima ze słońcem na stokach... i już wiosna! Pozdrawiam pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I cóż my byśmy bez Ciebie Czesławie poczęli?
      Taki "miód" na serce jest czasem bardzo potrzebny także mnie. Wiem, że i nam wszystkim, ale mnie także... Dziękuję Ci złoty chłopaku. Gdyby Was było nawet dwóch, to i tak razem wzięci, nie bylibyście tyle warci ile TY sam jeden!...może trudne do zrozumienia ale jakie słoneczne, i sama to wymyśliłam! Miło pogadać z serdecznymi ludźmi. Kochani odzywajcie się częściej, będzie pogodniej. A do świąt coraz bliżej, a po drodze Mikołaj no i gwiazdka. Daj nam Boże najlepiej, i do kolejnego usłyszenia. Pozdrawiam Majka

      Usuń