Solenizantów z IV kwartału 17 r świętowaliśmy, z opóźnieniem, w zeszły piątek 26.I.18r.
Na tę uroczystość przyszło 18 osób.
Solenizantów było sporo bo aż 8 osób, oto ONE:
Solenizantki otrzymały w prezencie piękne, ręcznie wykonane ( w celu charytatywnym ) pierniki. Imprezę przygotowały 2 Teresy.
Tym razem impreza odbyła się na słodko ( tak wyszło - nikt się nie umawiał i to jest fajne ): na stole było wyjątkowo dużo wspaniałych ciast, przeważnie robionych przez solenizantki.
Były tez różne napoje, dobre nastroje, toasty, ploteczki i inne jeszcze bajeczki.
Kto był chyba nie żałował?!.
Tak wszyscy się prezentowaliśmy przy naszym zeszło-piątkowym stole:
Jaka ładna gromadka i tak roześmiana, że miło popatrzeć...
OdpowiedzUsuńKochana Koleżanki wszystkiego najlepszego! Żałuję bardzo, że okoliczności tak się zbiegły że ani na wcześniejszy ani na obecny kwartał nie udało mi się załapać w tych godzinach w jakich się spotykamy. Wszystko jest do odrobienia, bo moje kolejne okazje już tuż tuż... Zatem do miłego. Pa pa Majka
Bardzo miłe spotkanie,bardzo dziękuję moim sympatycznym koleżankom,za zaproszenie.Buziaczki.
OdpowiedzUsuń