poniedziałek, 3 marca 2014

Wspomienie "Chwili z poezją.." z czwartkowego spotkania...



                                                             Witajcie Kochani
                                                      ... naprawdę było bardzo miło….
Dzięki staraniom Koleżanek stoły nakryte białym obrusem, pachnące pączki, niemniej wonna kawa… a w powietrzu czaiła się wiosna i cudnie pachniało miłością.... I ta chwilka z naszą własną poezją (bo dla nas i o nas)  między innymi wspomnienie Babiego Lata 2010,  i cztery piękne recytacje naszych koleżanek Niny, Kai, Eli i Henryki. Niema o tym dokumentu, zapomnieliśmy zrobić zdjęcia, ale w serca tak nam zapadła ta chwila, że  w skupieniu i ciszy wysłuchaliśmy do końca. Było pięknie i za to wszystkim dziękuję. Jeden niepublikowany wcześniej wiersz wzruszył mnie samą tak bardzo, że go tutaj przedstawię, a recytowała go niezrównana Ela Koszałka w sposób dla mnie wyjątkowy....
..a .miłość unosiła się wkoło i sięgała aż po horyzont....
 Takie moje rymowanie
        (wzdychanie, czekanie, płakanie, kochanie...)

Pięknie opowiedziana Miłość
Ciekawie, wnikliwie, żarliwie
Co można zrobić aby taka trwała?
Rozkwitała? I wciąż dojrzewała?
By nigdy nie spowszedniała
A bardziej jeszcze wzrastała?
Czy można tak sprawić
By nasze zakochanie
(mój drogi panie! )
Zranić nas nie mogło
By ciągle żywe było?
By nigdy nie zbladło?
By nas utuliło?
Co zrobić jeszcze
Aby miłości dreszcze
W niebo nas unosiły
I niedosytem karmiły?

       Każdy ma swoje świata widzenie
       Swoje oczekiwanie i pragnienie
       I tyle miłości dozna, dostanie
       Ile udźwignąć jest w stanie…

         Wielkiej wolności nam potrzeba
         Rozległej aż po horyzont...
         By bez ograniczeń sięgać nieba
         I by miłości pragnąć stamtąd…
         Może nieziemska idealną będzie?
         Może przekonać się  trzeba
         Również w tym względzie?
         MS

Wspomniałam o tym, by ślad jakiś pozostał  ( 27 lutego br), bo dla mnie samej Wasze słuchanie było wielkim przeżyciem. Dziękuję i mam nadzieję na bardziej okolicznościowe spotykanie się z rymowaniem i z poezją na przyszłość. Od Basi dostałam piękny symbol wiosny, zobaczcie tylko wyżej – dziękuję Basiu.  Serdecznie Was pozdrawiam i pa.

10 komentarzy:

  1. Majeczko! Piękne, wzruszające, łapie za serce i jest balsamem na mą duszę. Dzięki Ci za te wspaniałe chwile! Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Antonia, dziękuję że zawsze jesteś gdy Cię potrzebuję...
      wielką miałam tremę przed "obnażaniem"" swojego wierszowania, ale kochane dziewczyny ciepło i serdecznie mnie przyjęły - dziękuję wszystkim!. Może na przyszłość będzie łatwiej. Pozdrawiam i pa.

      Usuń
  2. Majeczko! Jak pięknie TO ujęłaś! A Kwiatów dla Ciebie ciągle mało...(żałuję, że nie byłem na tym spotkaniu...) Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamysł "mojej chwili z poezją.." był skromny, na miarę możliwości salki w której zrobiło się bardzo licznie, ale było niezwykle i podniośle, statecznie i radośnie też. A o to chodziło. Dziękuję Czesławie, że nie przeoczyłeś tej chwilki ze mną, dziękuję i pa.

      Usuń
  3. Majka...nie ukrywam,że "skradnę " coś Twojego dla naszego spotkania, ale to podkreślę...
    Co do recytacji...wspaniała recytacja wszystkich recytatorów..wybrałaś wspaniale osoby.
    Henia - nowy nabytek, ale JAKI....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asia witaj,
      cieszę się z Twojej nieczęstej obecności tutaj, witaj zapracowana Kobieto, i jeśli tylko jakiś fragment z mojego skromnego repertuaru podoba się lub nada do wykorzystania - jestem szczęśliwa i dumna.- i bardzo polecam. Dzięki, buziaczek i pa.

      Usuń
  4. Witam
    Wspaniały wieczorek literacki wiersze naszej utalentowanej MAJKI,recytowały nasze wspaniałe koleżanki .Jednocześnie chce sprostować ,ze ten kwiatuszek ,choć skromny ale był od wszystkich uczestników tego wspaniałego wieczoru ,a oczywiście wręczony przez Panią PREZES.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za kwiateczek, symbol budzącej się wiosny - wszystkim bardzo dziękuję...
      Basiu kochana,
      może zbyt szumnie powiedziane, ale miło bo szczerze, co jest bardzo cenne dla mnie. Za taki głos Twój serdecznie dziękuję, cieszę się że fantastyczne spotkanie przy pączkach, uświetniły niemniej fantastyczne recytacje wspaniałych Koleżanek.
      Dziewczyny, nie wiedziałyśmy nawet jakie talenty w Was drzemią.... Koniecznie trzeba je wykorzystać, bo okazje jakieś pewnie się nadarzą.
      Dziękuję Ci Basiu za Twoje starania, za śnieżnobiałe obrusy, za gospodarczą troskliwość nad całokształtem.
      Duża, duża buźka ode mnie ( ! ), i pa.

      Usuń
  5. pozdrawiam Maję i czytam cały czas Twoje strofy przepiękne życzę dużo zdrowia i do miłego

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana..
    bardzo mi miło że jesteś tuż obok, dziękuję za sympatyczną uwagę,
    wiele serdeczności i pa.

    OdpowiedzUsuń