Uroczysko
Jak okiem sięgnąć
po horyzont
zagościło zjawiskowe wrzosowisko
blady fiolet ciemny
róż czasem granat
pole mieni się barwami przeplata faluje
pokłada się raz w
jedną a raz w drugą stronę
czasem skłębi się
nagle i gnie ku dołowi
jak fala wirująca wciąga nas w toń głębi
aż zatrzyma się nagle prostując
dostojnie
uspokaja łan wrzosowy miodami pachnący
i radośnie brzęczący owadów tysiącem
Zaczarowanie moje takim
miejscem
przynosi wytchnienie
oczom uszom duszy
z zamkniętymi
oczami medytacją jestem
głowę unoszę oddech
wstrzymuję słucham
falującego morza fioletowej
toni
i wtapiam się w nią a
w ciszy
już nie muszę
oddychać
bo snem się stałam
cała
........................................................................
........................................................................
A w "czytaj więcej" inne - moje ulubione, tzn tematyka Wrocławia i coś na wesoło, zobaczcie proszę. Pozdrawiam serdecznie Majka
Nasze piękne miasto Wrocław
Z okien siódmego piętra
w cichej nocnej poświacie
spoglądam na mój Wrocław
patrzę na oświetlony Ratusz
w cichej nocnej poświacie
spoglądam na mój Wrocław
patrzę na oświetlony Ratusz
na Katedrę Jana chrzciciela
gdzie strzeliste wieże bliźniacze
Na Ostrów Tumski głośny muzyką
i na Skay Tower co z prawej strony
wyrasta niemal pośrodku miasta
Podziwiam to dumne miasto
które swoją szczególną urodą
Podziwiam to dumne miasto
które swoją szczególną urodą
jakieś blisko pół wieku temu
w serce moje się wkradło
i tam pozostało
Nagle ambulans na sygnale
przerwał bieg myśli pogodnych
które migały kadrami w drodze
zmieniającymi wszystko w czasie
Kocham tu być codziennie
I zawsze jestem dumną
jego mieszkanką
......................
Jest jednak coś co mnie rani
oburza i bunt rodzi od dawna
to obcojęzyczne (liczne) reklamy
które chaotycznie zaśmiecają
ściany polskiego Wrocławia
i straszą nieczytelnym
nazewnictwem
.......................
Piękną mamy polszczyznę
i w niej wszystko można wyrazić
nawet wyśpiewaniem opowiedzieć
najpiękniej bo po polsku właśnie
więc po co nam ten obcy miszmasz
zamiast polski zamiast nasz?
Nie znajduję powodu
na ten dziwny stan rzeczy
na zaśmiecanie miasta polskiego
dziwactwami świata całego
Tylko...
czy ktoś kiedykolwiek
zapytał nas o ten ważny szczegół ?
otóż nie- a szkoda bo właśnie my
jego wrażliwi mieszkańcy
kochamy je najbardziej
jego wrażliwi mieszkańcy
kochamy je najbardziej
.......................................
Rzeka historii - Odra
Rzeka historii - Odra
Rozgościła się Odra w przepięknym
Wrocławiu
Rozpłynęła tysiącem weneckich kanałów
Zakolami miasto opłynęła czasem przystanęła
w najskrytsze zakamarki wkradła się ukradkiem
wody swoje tocząc zamyśla się a czasem zagada
wody swoje tocząc zamyśla się a czasem zagada
odpoczywa zmęczona to znów
zaszemrała
i wiernych tego miasta mieszkańców
wprost oczarowała
Brzegi powiązała pięknymi mostami
Most Pokoju Grunwaldzki Uniwersytecki
Tumski Oławski oraz Zwierzyniecki
Tumski Oławski oraz Zwierzyniecki
równie piękne kładki malowane mostki
zamknięte kłódeczkami na Moście Miłości
milionem kluczy związały zakochane pary
( zaglądają tu często - aby się
upewnić)
o trwałości uczuć zapiętych na zawsze
Większego obciążenia może nie udźwignąć
Większego obciążenia może nie udźwignąć
ni serc gorących więcej nie pomieścić !
Odro
dolnośląska piękna rzeko polska
pozostaniesz na wieki ozdobą Wrocławia
i świadkiem historii ni prostej ni
łatwej
ale czesko-polsko-niemieckiej czyli
naszej
Stawaj się piękniejsza oraz coraz
czystsza
i połyskuj wodami błyszczącymi w słońcu
bądź dla ciała wytchnieniem duszy
ukojeniem
opoką dla nas wszystkich poetów natchnieniem
od Sudetów po Bałtyk przemykaj
codziennie
na drodze pozabieraj największe dopływy …
i zanieś do Bałtyku wszystkie polskie
spraw
nigdzie indziej ale tam dyskretnie je
zostaw(!)
I stanowczo zawracaj tu do nas co
prędzej
gdzie czeka ciebie zawsze jednakowo
wytęskniony Wrocław
....................................
....................................
Głupi nawyk
Zgubiłam poranny pantofel
więc stukam jednym obcasem
i nadsłuchuję zburzonej harmonii
i nadsłuchuję zburzonej harmonii
z radosnym bezgłośnym chichotem
Zawsze był na swoim nudnym miejscu
aż dziw że nie zwracałam dotąd uwagi
na ten szczegół dotychczas nieważny tak
na ten szczegół dotychczas nieważny tak
że dziś dopiero rozśmieszył mnie jego brak
i mój nawyk upartego ich kompletowania...
Pewnie łatwiej chodziłabym boso po domu
czemu więc kuleję w jednym głupim bucie
i pijąc kawę zgaduje gdzie podział się
drugi
a zresztą do czego on mi potrzebny skoro
tę samą drogę chętnie przebiegam boso
Nie lubię bezsensownych nawyków
ale dopiero dziś to dostrzegłam
ku rozpaczliwej śmieszności
tego
zdarzenia
..........................................
Witaj Majeczko! Pięknie piszesz o tak skromnych i niepozornych roślinkach jakimi są wrzosy, ale ja także jestem ich miłośniczką i ucieszyłam się bardzo, że tak pięknie o nich napisałaś. A pozostałe wiersze to prawdziwa uczta dla ducha i miłośnika naszego miasta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i niezmiennie raduję się każdym Twoim wierszem.
Witaj Antonia,
Usuńjesteś moją jedyną wierną czytelniczką, dziękuję kochana, bardzo mi milo. Inni, wcześniej wierni, teraz zatracili się w powodzi rozmaitych ofert i atrakcji - czemu trudno się dziwić, wszak Wrocław Stolicą Kultury Europejskiej jest i basta. Dobrze że jest tak niż miałoby wiać nudą. Pozdrawiam serdecznie Majka
ps
Odezwę się na maila więcej ms