środa, 29 kwietnia 2020

Literackie fascynacje . . .

 Witajcie Kochani



Zawsze lepiej coś wiedzieć niż nie…
Dzisiaj kolejna lektura, a raczej ogromny jej zakres tematyczny.


Piszę Wam o tym co ja czytam, co mnie ciekawi, czasem (nawet często) fascynuje. Piszę o tym dlatego, bo też zdaję sobie sprawę iż każdy z nas ma inne preferencje i to jest cudowne. Niektórzy czytając nie czują potrzeby dzielenia się wrażeniami z nikim, bo uznają to za profanację osobistych wrażeń i emocji. Nie dziwi mnie to, bo sama miałam podobnie gdzieś tak do połowy życia, ale to się zmieniło w miarę „dorastania”… Ulotnił się gdzieś poprzedni egoizm (?), chyba można tak nazwać tamten etap czytelniczy. 

 Obecnie czytam wszystko, ale fascynują mnie w sposób szczególny lektury dotykające drugiej strony życia tj życia po śmierci (w co osobiście wierzę), ale to nie jest jedyny powód moich wyborów. Zawsze powracam do tej tematyki, gdy tylko znajdę jakąś nowość wydawniczą w tym temacie. Ten temat jest przeze mnie w jakiś sposób analizowany i pogłębiany. Zagadnienia typu grzech, niebo lub piekło (!) stają się w tej lekturze tematami  "gorącymi" wręcz  nagląco domagającymi się sprostowań, a na pewno wyjaśnień nieuzasadnionych lęków wpajanych nam pewnie trochę bezmyślnie) przez kościół. Nie powinna to być sprawa straszenia i grożenia nam (jest zbyt poważna, a my dostatecznie dorośli), powinna być raczej tematem znacznie głębszego (może nawet filozoficznego?) rozważania. Tak ja uważam. Warto to wszystko wiedzieć, bardzo warto…



Przeczytałam sporo literatury jw., i nie uważam że tylko ta naukowa ma rację bytu. Czytam także para literaturę, z dużą uwagą, bo wierzę, że ludzie dzielący się tak intymnymi przeżyciami z tzw "pogranicza" życia i śmierci nie wymyślają ich sobie dla sławy czy zabawy, ale chcą aby świat nauki zainteresował się ich głęboko duchową, niezwykłą „przygodą” z pogranicza życia i śmierci. Duża część tej literatury nie ma charakteru wiedzy naukowej, gdyż sprawdzalność tych właśnie przeżyć nie jest możliwa. 
Nie umniejsza to jednak ich ogromnej bo prawdziwej wartości. 

Kilka tytułów dot. zagadnień z tzw pogranicza: Kolejne życie, Życie po życiu, Życie po śmierci, Życie z pogranicza, Po drugiej stronie, oraz wspaniałe tłumaczenia (jest ich kilka) ogólnie rozumiejąc: tybetańskich ksiąg życia i umierania. Literatura na w/w temat jest ogromna i przebogata w niezwykłe opisy tego co dalej...










Napisałam tylko takie wprowadzenie w temat i na tym skończę. 
Nie chcę Państwa namawiać, ani przekonywać w żadną stronę. Dotknęłam tematu, który dla ludzi myślących jest oczywisty. Żebyśmy nie wiem jak chcieli od niego uciec, to on jest i z nami pozostanie do końca naszego życia. Podzieliłam się kilkoma własnymi przemyśleniami z Wami, którzy jesteście ludźmi mądrymi i podobnie jak ja bardzo kochacie ŻYCIE dopóki ono trwa, a także jeszcze dalej. I zapewne zdarza się Wam także dotykać myślami tematu j.wyżej.












Do następnego usłyszenia.
Pozdrawiam Majka 

Autorzy obrazów:
1.  ze zbioru malarzy temat:fascynacje
2.  Elżbieta Wiśniewska,Eliza Piechnik
3.  Jacek Malczewski
4.  Jola Grabowska 

2 komentarze:

  1. Coś pięknego! Uczta dla oka i duszy! Pozdrawiam serdecznie Autorkę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Halo Czesław
    Dobrze że ciekawią Cię nasze, a w tym konkretnym przypadku również moje fascynacje. Są tego warte i są niezwykle rozległe, bo od samego początku życia aż do jego końca, a nawet znacznie dalej... Tymczasem cieszmy się życiem, wiosną i czekajmy końca tej izolacji. Pozdrawiam serdecznie - Majka

    OdpowiedzUsuń