piątek, 23 października 2020

Polanickie pożegnanie lata 2020 . . .

 Polanickie żegnanie lata

22 września 2020
 

 
 
 
 
 
 
 
Jesienne promienie słońca
Nadrabiały dotychczasowe zaległości.
Przyklejały się do skóry pełzły po szyi paliły policzki
Przyjemnie ślizgały się po dłoniach ramionach
Dogrzały plecy jak niegdysiejsze kaflowe
Uszczęśliwiały najbardziej złaknionych
A ci„łowili”ostatnie podrygi lata bo
Wrzesień dobiegał końca
I żegnał się z nami
Ciepło radośnie
 
Zaskoczył największych optymistów
Dawał ogromny zapas bezpłatnej energii na jesienne smutki
I obietnice n a j l e p s z e g o !
 
Dawno poblakłe malwy wtórnie zakwitły
Okoliczne wrzosy tkały wszędobylskie barwne kobierce
Chłodzący cień choć miły trwał już zbyt krótko
Słońce celowo omijało nieliczne chmurki

 
 
Z zamkniętymi oczami
Chłonę intensywne zapachy późnego lata
A przedsmak jesieni urzeka pastelowym wybarwieniem
Czekam jakiegoś cudu (?)
Nie! dzisiaj dominuje wyłącznie cud słońca
Nic ważniejszego się tu nie dzieje...
Rozlała się fala wyczekanego
D o b r o s t a n u
 
 
 
 
Lato!
Żegnaj na rok!
 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
Skończyło się lato. Skończył się turnus w Polanickim sanatorium. 
Minął zbyt szybko ten błogi dobrostan. Musiałam zawalczyć o zdrowie i to też zajęło mi trochę czasu. Ale powoli wracam do siebie i do Was Kochani. Polanica to przepiękne miejsce na relaks z nostalgiczną nutką. Tam pachnie Literaturą i czuje się Bohemę.  Obiecuję z tamtego pobytu reportażyk dla Was tu na blogu, bo kto jak kto, ale WY musicie to zobaczyć i poczuć tamten klimat.
Pozdrawiam Majka
 

1 komentarz:

  1. Kochani, jesień też stała się piękna. . .
    Może obecna - trochę nas zaskoczyła(?), ale patrzymy wyłącznie tam gdzie cicho, spokojnie, pięknie, kolorowo i optymistycznie. Tak jak wszystko przemija tak i złe czasy przeminą i będą tylko niemiłym wspomnieniem, za którym wcale nie zatęsknimy... Głowy do góry, my pokolenie ludzi radosnych damy radę!
    Najlepszego nam wszystkim Majka

    OdpowiedzUsuń