sobota, 26 listopada 2011

Bal nad bale..c.d...

Nie wiem ile wytrzyma mój kiepski komputer (przepraszam),
ale może kilka fotek uda się pokazać..





...więcej się nie udało na ten raz...

3 komentarze:

  1. Przebieg balu był filmowany kamerką naszego Zbyszka K. więc zapewne powstanie coś bardziej profesjonalnego, ale dopóki co, dajcie inne jeszcze fotki nawet te najbardziej prywatne, żebyśmy mieli pełniejsze wyobrażenie tego co się naprawdę działo...a jest o czym mówić i co wspominać, że ho, ho !
    Basia np., uważa że jedna z lepszych scen końcowych to jak Majka S. już grubo po północy, ale ciągle w stroju bardzo wieczorowym i z pełnym makijażem odkurzała salę konferencyjną...
    mnie też ta scenka już się podoba..
    dajcie inne jeszcze "momenty"...
    pa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Majeczko! Dobrze,że udało Ci się zatrzymać w kadrze chociarz fragmenty zdarzeń. Są cudne! Dzięki! A odkurzać salę w stroju wieczorowym to trzeba mieć fason i fantazję. Szkoda, że tego nie widziałam. Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  3. Antonia,
    dzięki serdeczne, grunt to zbieżne poczucie humoru, bardzo żałuję że sama siebie nie widziałam, myślę że mogło to nieźle wyglądać z boku, bo komu jak komu, ale "czarnej" spokojnie można zaufać..
    Baśko, dawaj inne jeszcze wizje i nie koniecznie aż tak kosmiczne, byle były z tej bajki, hm?..
    Dziewczyny,
    kto jeszcze śpi -to pobudka (!), odtrąbiono przecież "odkurzanego", a że nie odpuszczamy łatwo to już chyba wiecie, bo zacznę Was imiennie wywoływać i co?..,
    całuję wszystkich bardzo zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń