poniedziałek, 4 marca 2013

CZYTELNIA BABIEGO LATA

Witam serdecznie!

O książkach Isaaca Bashevisa Singera pisałam już nie raz, a ponieważ jest to jeden z moich ulubionych pisarzy, chętnie sięgam po jego utwory, które zawsze mnie zachwycają. Dzisiaj chcę powiedzieć parę słów o książce "Miłość i wygnanie. Wczesne lata - Wspomnienia", która ma charakter autobiograficzny. Singer opisuje swoją wczesną młodość spędzoną w międzywojennej Polsce i pierwsze lata emigracji w Ameryce, a także pierwsze kroki swojego pisarstwa. Książka, oprócz wątku autobiograficznego, jest pełna opisów ówczesnej Warszawy, z jej architekturą,klimatem i obyczjami, i Singer robi to po mistrzowsku. Chociaż jest to pisarz żydowski ( pisze w jidysz), dla mnie jest pisarzem na wskroś polskim, z naszą duszą słowiańską.Najważniejsze jego utwory powstały na emigracji, ale  akcje ich toczyły się w Polsce, np. "Sztukmistrz z Lublina".
Wydawca tak o tej książce pisze:
"Przemyślenia o Bogu, tradycji żydowskiej, przeplatane intymnymi zwierzeniami erotycznymi, bujność losowych przypadków zainteresują zarówno elitarnych czytelników, jak i tych, którzy cenią pasjonującą fabułę."
Pozdrawiam serdecznie i życzę pasjonującej lektury.

5 komentarzy:

  1. Tosiu, jak fajnie że zapachniało powiewem nie tylko wiosennym-to dzięki Twoim literackim informacjom.Na pewno sięgnę po tę książkę.Mobilizujesz do czytania:)
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. AsiuZ, miło Cię słyszeć, a książki Singera w pełni zasługują na to, żeby je przeczytać, z pożytkiem dla każdego. Serdeczności.

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Antonia,
    bardzo dobrze że już pisałaś o tym autorze, przecież dobrego nigdy za wiele... To b.ciekawa postać literacka, mieszkając ponad 30 lat w Polsce nigdy nie nauczył się j.polskiego, porównując jego trudność z j.chińskim. Mnie oprócz "Sztukmistrza..." dał się zapamiętać z racji szczególnej motywacji swojego wegetarianizmu (ostatnie 35 lat życia), który uzasadniał względami etycznymi pisząc"..dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a życie zwierząt to Treblinka..". Te słowa mocno zapadły mi w pamięć więc je tutaj przypomniałam tylko. Był mistrzem znajomości środowisk żydowskich, a za swój wielki wkład w literaturę światową w 1978 r. otrzymał Nagrodę Nobla. Antonia, każdy Twój czytelniczy post to ogromna uczta, wiele osób nie pisze komentarzy, ale czyta te posty z dużą ciekawością, o czym dowiedziałam się niedawno i z przyjemnością nam "donoszę" .. Pozdrawiam serdecznie i pa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Majeczko! i jak Cię tu nie kochać! Podnosisz mnie na duchu i przywracasz życiu sens. Dzięki za tych parę słów o Singerze, to wielki pisarz i bardzo ciekawa postać. Właśnie jestem w "ciągu" czytania jego utworów i nie mogę się nimi dość nacieszyć. Zdumiewa i zachwyca jego pamięć, wyobraźnia i sztuka pisarska. Serdeczności już wiosenne.

      Usuń