Kończące się lato...

                        W r z e s i e ń . . .

Jakiż ciekawy to miesiąc,
ciepły, kolorowy, wrzosowy..
dla nas także bardzo historyczny..
a przez rozmaite kolory kwitnienia
i przez kończące się lato (jaka szkoda)
smutny jakoś,  romantyczny   i   liryczny...




Zatrzymajmy jego uroki na dłużej
w każdym ważnym możliwym kadrze
na wycieczkach,  na fotografiach,
przy dymiących się w polu ogniskach
tych z pieczeniem ziemniaków -także.

Jakie trudne są wszystkie żegnania . . .
z latem żegnać się wcale nie chcemy
choć powoli - ale w jesień przechodzi
i my to wiemy przecież  no.. i czujemy...
Ale gdy wspólnie będziemy je żegnać
może żal i nostalgię uda się odegnać?..
A może piękna jesień nam wynagrodzi
rozstanie z  latem  które  odchodzi?
Przecież ciekawi nas przyszłość
i. to jaka dla nas będzie .?
nie przegapmy  niczego
dla nas ważnego
teraz, zawsze
i  wszędzie!



Jeszcze tylko dopowiem, że wrzos jest także lekiem na wiele niedomagań, sprawdźcie to tylko... Pozdrawiam wszystkich serdecznie, do zobaczenia na ciekawych spotkaniach i pa pa.

U w a g a - informację nt naszego ogniska uszczegółowię w niedziele,
na pewno termin ulegnie zmianie z określonego wstępnie we wtorek - jednak na środę (!)
bo masz główny ogniskowy we wtorek pracuje, a środa też ma być dniem pogodnym....