sobota, 6 czerwca 2015

Relacja ( zdjęciowa ) z wyjazdu integracyjnego PnŻ do Jugowic 29-31.V.15r.

III.cd wydarzeń non stop.
W piątek 29.V.15, dzień po Walnym Zebraniu o godzinie 14tej mieliśmy zbiórkę pod Meblami Bodzio naszego wiosennego wyjazdu integracyjnego do Jugowic do Albertówki. Asia - organizatorka sprawdziła listę - do wyjazdu było chętnych 19 osób. Wsiedliśmy do 2 busików i samochodu osobowego:
Po przyjeździe do Jugowic, rozpakowaniu się i zbiórce, 
zrobiliśmy wycieczkę w dół miejscowości - do sklepiku, po małe co nieco i dla treningu ( w drodze powrotnej złapał nas deszcz ):

Wieczorem na pięterku Albertówki obchodziliśmy moją 3cią 18tkę, przy szampanach-życzeniach, cieście, rozmowach i śpiewie:
Potem lulu a rano w sobotę po śniadaniu zaplanowaliśmy pieszą wycieczkę do zamku Grodno i nad jezioro Bystrzyckie - pogoda była piękna. Ale najpierw zbiórka:
Potem w trasę:

No i dotarliśmy do zamku Grodno:
Część z nas zwiedziła zamek ( nie wszyscy, bo część już tu była ):


 Z wieży zamku widać było jezioro Bystrzyckie ( jasne zabudowania ) - tam mieliśmy dojść:
Zamek zwiedzaliśmy z przewodnikiem:
 No i powolutku, po mosteczku ( z małym zagubieniem ) dotarliśmy na dól nad jezioro:
Tutaj zrobiliśmy odpoczynek - z podjedzeniem był kłopot z racji przygotowań do ślubu- urozmaicony obserwacją pary młodej, udającej się na sesję zdjęciowa na stylową łódkę.
  Na pierwszym zdjęciu widać czubek wieży zamku Grodno ( krąg wycieczki się zatoczył ):



Potem powrót  i o godz. 18.30 czekał nas, zamiast kolacji, grill z ogniskiem, przygotowany przez podopiecznych księdza Głoda ( fundatora Albertówki ). Był pyszny bigosik, kaszanka, kiełbaski i herbata w kociołku:




Potem zabawy i hulanki= śpiewy, kawały itp do późnego wieczora:


 W niedzielę rano, po śniadaniu ( pogoda była prześliczna, słoneczna ):
Po zbiórce na bocznym tarasie podzieliliśmy się na dwie grupy: pierwsza chciała sobie odpocząć i pooglądać olbrzymie gospodarstwo księdza ( 5 stawów, krowy, kozy, króliki, piękny ogród i inne atrakcje ) a druga zrobiła wycieczkę do Jedliny Zdrój ( trochę pobłądziliśmy ale spóźnienie na obiad zmieściło się w kwadransie akademickim ) :

 W Jedlinie Zdrój - Pijalnia wód była akurat nieczynna więc musieliśmy się napić innych trunków, do których było bardzo daleko:

Po powrocie smakowity obiad, mały odpoczynek na murku  przy wejściu  no i pamiątkowe zdjęcia grupowe:


Na zdjęciu trzymam prezent urodzinowy ( oprócz foremki z muffinkami i kwiatków )- oprawione moje zdjęcie z podpisami wszystkich uczestników wyjazdu integracyjnego Jugowice 29-31.V.15r.
O 16.00 powrót do Wrocławia- wszystko zgodnie z planem. Do następnego razu!!!

4 komentarze:

  1. Wycieczka ogólnie bardzo nam się udała, w szczegółach widać to dokładnie na załączonych fotkach. Tu są aledwie fotki z pierwszej pieszej wycieczki, będzie jeszcze druga.Na czwartym od dołu widać literacko - stosunek (przepraszam) do wymiaru sprawiedliwości. Widać tam także jak wielka jest ta lipa ... Fotka jest wyjątkowa, może brać udział w tzw "trafach" prawda? Druga seria fotek będzie zapewne jeszcze lepsza.Dzięki Basia za te pamiątki. Pozdrawiam serdecznie - Majka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozostałe zdjęcia nie zawiodły nas jak sądzę, bo są fantastyczne...
    Najlepiej wyglądamy chwilkę przed powrotem, czy widział ktoś bardziej radosna grupkę? Zaraz dołączę tę fotkę do rymowanki z wycieczki. Dzięki Basia Tobie i Twojemu Jaśkowi - za ten album przecudnych pamiątek.Buźka wszystkim Majka

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie raczej każdy z nas moim zdaniem jest wielkim zwolennikiem wyjazdów wakacyjnych i muszę przyznać, że bardzo ważną sprawą jest to, aby dobrze odpocząć. Ja uwielbiam wypożyczyć przyczepę kempingową z https://autocampingi.pl/ i po prostu jechać przed siebie.

    OdpowiedzUsuń