Chleb z marchwi
2 szklanki utartej surowej marchwi,
4 szklanki mąki pszennej,
2 jaja,
pół szklanki cukru,
płaska łyżeczka sody oczyszczonej,
2 łyżki kopru,
sól
wszystkie składniki dokładnie wymieszać i wyrobić ciasto. Włożyć je do formy wysmarowanej margaryną i posypaną bułką, wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec, aż chleb się zarumieni.
Pasztet sojowy
2 filiżanki ugotowanej soi,
50 dag pieczarek,
4 cebule,
3 jaja,
2 średniej wielkości selery,
pietruszka,
oliwa, przyprawy ziołowe, sól, pieprz
Umyte pieczarki pokroić i podsmażyć na czterech łyżkach oliwy. Dodać posiekane cebule i razem poddusić. Pietruszkę oraz seler ugotować. Pieczarki, warzywa i soję zemleć w maszynce do mięsa, dodać żółtka, przyprawić do smaku, wymieszać. Na końcu delikatnie połączyć z ubitą na sztywno pianą. Włożyć do wysmarowanej tłuszczem formy. Piec 30-40 minut. Podawać na gorąco z surówką albo na zimno z sosem chrzanowym lub tatarskim.
ja zamiast soi biorę fasolę lub ciecierzycę lub groch ... może jeszcze można coś podobnego do soi- spróbuj.
Po raz pierwszy udało mi się umieścić posta w książce kucharskiej.
OdpowiedzUsuńTo sprawdzone przepisy i na czasie.
Warzyw mamy bardzo dużo o tej porze roku więc zachęcam do sprawdzenia moich przepisów. A może ktoś z Was ma ciekawy przepis na jarski pasztet- proszę dopisz.
Pozdrawiam
Witam.
OdpowiedzUsuńAsiu a Ty od kiedy tylko jarzynki ,mnie mówiono ze po jarzynkach to siła przyjdzie ,albo nie przyjdzie za pół roku.A pasztet zajęczy jest najlepszy ."jak zjesz to zajęczysz".Taki żart ale są takie upały że lepiej żartować.Buziaki Barbara
Dzięki Ci,Asiu za te kulinarne przepisy! Człowiek jest jednak wszystko-żerny,więc te jadło niezłe jest tylko na lato;spróbuję je przetestować będąc na wsi/Słubice k/Gąbina za Sochaczewem/. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń