poniedziałek, 4 lipca 2011

Ognisko przy Kominku


W imieniu wszystkich obecnych donoszę:

Spotkanie przy Ognisku zmieniło się w spotkanie przy Kominku.

Deszcz zmienił plany i imprezka odbyła się w świetlicy Fundacji HOBBIT.

Konrad przygotował świetną muzykę, Grzegorz rozpalił i czuwał nad ogniem w kominku.

Uczestnicy (mało nas – tylko Ci których nie wystraszył deszcz) potańczyli, pogadali, pojedli i popili jak to bywa na imprezie.

Wszystko zostało uwiecznione na zdjęciach.

Pozdrawiamy i do następnego spotkania.











5 komentarzy:

  1. Cieszymy się że mimo braku pogody było wspaniale,ale smucimy się że nikt ,nie powiadomił,że w razie deszczu będzie inny wariant spędzenia wspólnego czasu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Basiu,

    Ja też nie wiedziałam, że na przystani jest świetlica, dopiero gdy zaczęło padać zadzwoniłam do Haliny Miary i ona mi powiedziała, żebym mimo to przyszła.

    OdpowiedzUsuń
  3. To fajnie,że pogoda nie zepsuła humorów i zapału. Jesteście wspaniali!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjęcia superowskie,ale imprezy pozwolicie,że nie skomentuję,przez grzeczność.
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja razem z Basią M. do ostatniej chwili czekałyśmy na informację na blogu, czy w razie pogorszenia się pogody ( a były przecież takie informacje chociażby w TV) impreza nie została odwołana.Byłam już całkowicie spakowana na to ognisko,ale niestety pół godz, wcześniej "lunęło"i padało przez cały czas, więc się zastanawiałam, czy będę piec kiełbaskę "pod parasolką" i na dodatek w kaloszach.Brakowało bardzo informacji o dodatkowym wyjściu w razie deszczu czyli o załatwionej sali u p. Grzegorza.Pozdrawiam tych co się dobrze bawili a szczególnie tych zawiedzionych spotkaniem przy ognisku.

    OdpowiedzUsuń