wtorek, 10 kwietnia 2012

CZYTELNIA BABIEGO LATA

Witam wszystkich serdecznie! Święta, święta i po świętach, czas wracać do rzeczywistości. A ta rzeczywistość u mnie to książka pani Danuty Wałęsy "Marzenia i tajemnice" w opracowaniu Piotra Adamowicza. Do czytania tej książki zabierałam się z lekką rezerwą i nieufnością, a spotkała mnie miła niespodzianka. Jest to opis zmagań się z losem na tle wydarzeń historycznych rodziny Wałęsów widziane oczami i opowiedziane przejmująco szczerze, odważnie przez panią Danutę, a zgrabnie opracowane i napisane przez Piotra Adamowicza.
"Jestem wdzięczna losowi za to, co mi dał. Jestem wdzięczna, że ja, Danuta, pochodząca ze wsi niemal zapomnianej przez Boga i ludzi, potrafiłam iść w świat, intuicyjnie wyczuwać, jak należy postępować.
Za moje trudy, wyrzeczenia, poniżenia i upokorzenia dane mi było przeżyć piękne chwile: Sierpień, odbiór Nagrody Nobla, spotkania z Ojcem Świętym.
I rzeczywiście, gdybym mogła cofnąć czas, niczego nie chciałabym zmieniać.
Nie pomyliłam się ponad czterdzieści lat temu, gdy w 1969 roku wyszłam za mąż za mojego męża.
Niczego nie żałuję." ( Fragment książki).
Chylę czoło przed panią Danutą z wyrazami szacunku i podziękowania za jej poświęcenie i trud. A książkę warto przeczytać.
Pozdrawiam serdecznie i czekam na Wasze propozycje, uwagi i komentarze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz