niedziela, 11 listopada 2012

JESIEŃ c.d.

Jak nam tak dobrze idzie z tą jesienią, to dorzucę parę fotek z wczorajszej wycieczki w górki. Pojechałam z moją córką Olą do Dusznik i stamtąd przeszłyśmy pasmem Wzgórz Lewińskich do Lewina Kłodzkiego. Cieszyłyśmy się piękną pogodą, wspaniałymi widokami i świeżym powietrzem. Oprócz widoków zrobiłam parę zdjęć kapliczek przydrożnych, które mnie zawsze wzruszają. Pozdrawiam serdecznie!









6 komentarzy:

  1. Antoniu! Tobie też nic nie brakuje!Foto-reporterko! Coś pięknego! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czesiu, jak to miło Cię słyszeć. Ratujesz męski honor na blogu. Dzięki za ciepłe słowa, zawsze jest to miłe i wspierające. Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  2. Antonia,
    I kapliczki i jesienne pejzaże są prześliczne...
    Okazuje się że każda pora roku ma swoje osobliwe uroki. A z Was dziewczyny niezłe koneserki pieszych i górskich(!) wycieczek.
    Prosimy o podobne "trofea" z każdej. Jestem pełna uznania i podziwu - gratuluję. Pozdrawiam serdecznie i pa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Ola tak mnie mobilizuje i wychowuje. Obie lubimy wędrować i podziwiać świat. Przy okazji podciągam się z fotografii i przyrody. Ola jest botanikiem i od lat robi piękne zdjęcia. Dzięki Majeczko za dobre słowo i zgadzam się z Tobą, że każda pora roku ma swoje uroki. Serdeczności.

      Usuń
  3. Tosia,Jezusek jest cudny,jak Ty Go dostrzegłaś.
    Kotlinka urocza,pachnie jesienią i brrry nadchodzącą zimą.
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basia, Jezuskiem zachwyciłam się, takiego jeszcze nie spotkałam w swoich wędrówkach. A kotlinki wyraźnie pachną późną jesienią, już nie ma takich wyraźnych kolorów. No cóż, byle do wiosny. Pozdrawiam gorąco!

      Usuń