Koleżanki, Z poprzedniego wernisażu pani Eli przesłałam teraz wcześniejszą naszą rymowankę.. przepraszam że dopiero teraz, ale nie miałam drukarki i nie była wydrukowana, a potem rozchorowałam się i już. Jeśli będziecie teraz na wernisażu podpiszcie się na poprzedniej wierszowanej karcie.Pozdrawiam serdecznie panią Elę i wszystkich uczestników wernisażu.
... tak napisała do nas pani Ela Wodała w odpowiedzi na naszą dla niej rymowankę...
Pani Maju! Bardzo Pani dziękuję za piękny wiersz, na pewno wkleję go do księgi pamiątkowej! Jest on dla mnie bardzo ważny jako potwierdzenie, że warto się starać, bo są wrażliwi ludzie, którzy potrafią z uwagą odebrać to, co chcę przekazać. Szkoda, że pań nie było właśnie w tę sobotę w Klubie Pod Kolumnami na otwarciu aktualnej wystawy. Była tam moja ciocia Liliana, której jestem za to bardzo wdzięczna. Zapraszam Panie na tę wystawę jeszcze do końca listopada. Może urodzi się następny wiersz.... Serdecznie pozdrawiam. Ela Wodała
Koleżanki,
OdpowiedzUsuńZ poprzedniego wernisażu pani Eli przesłałam teraz wcześniejszą naszą rymowankę..
przepraszam że dopiero teraz, ale nie miałam drukarki i nie była wydrukowana, a potem rozchorowałam się i już. Jeśli będziecie teraz na wernisażu podpiszcie się na poprzedniej wierszowanej karcie.Pozdrawiam serdecznie panią Elę i wszystkich uczestników wernisażu.
... tak napisała do nas pani Ela Wodała w odpowiedzi na naszą dla niej rymowankę...
OdpowiedzUsuńPani Maju!
Bardzo Pani dziękuję za piękny wiersz, na pewno wkleję go do księgi pamiątkowej! Jest on dla mnie bardzo ważny jako potwierdzenie, że warto się starać, bo są wrażliwi ludzie, którzy potrafią z uwagą odebrać to, co chcę przekazać.
Szkoda, że pań nie było właśnie w tę sobotę w Klubie Pod Kolumnami na otwarciu aktualnej wystawy. Była tam moja ciocia Liliana, której jestem za to bardzo wdzięczna.
Zapraszam Panie na tę wystawę jeszcze do końca listopada. Może urodzi się następny wiersz....
Serdecznie pozdrawiam.
Ela Wodała