poniedziałek, 14 marca 2011

WIOSNA

Kochani! Przyszła wiosna! Widziałam! Gdzie? Lasek Pilczycki między Odrą i Ślężą. Kwitną tam całe łany śnieżyczek- cud natury. Można dojść pieszo lub rowerem, o czym donosi zachwycona blogerka z Babiego Lata.

6 komentarzy:

  1. ..a na Górce Szczepińskiej - czyli moim skwerku, po wygrabieniu zimowego bałaganu patrzą na przechodniów zadziwione swoją urodą krokusy (żółte i niebieskie), są prześliczne i cieszą nas bardzo..

    OdpowiedzUsuń
  2. moja ty Marzycielko - dodajesz skrzydeł młodości.
    Mobilizujesz do działania ogródkowego też.
    Dlaczego "też"?, bo dzięki Tobie - również- w mojej zakręconej codzienności = znalazłam czas na książkę i to tylko i wyłącznie tylko i tylko tylko ... dzięki Tobie.
    Jak fajnie, że ktoś gdzieś tam wymyślił Babie Lato i w tym Babim Lecie dano nam szanse na spotkanie tak ciekawych ludzi.
    Każdy z nas wnosi coś wyjątkowego.
    A tak na marginesie - wiecie, że ludzie z Sektora 3 mobilizują do działania ludzi z innych lokali Babiego Lata.
    Wszyskich Baboletnich i Chłopoletnich pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Tosia,gdzie łazich po "moim lesie".
    Mam tam działkę(ogródek).
    Zapraszam.
    Tosia,zrób coś,bo się boję wejść do czytelni.
    Ale,się porobiło.
    Niedługo dzięki" Wzgórzom Toskanii", będziemy w telewizji.

    OdpowiedzUsuń
  4. Asiu Z. masz rację, dobrze mieć takie Babie Lato. Basiu N. ja też mam tam działkę (raczej mój mąż), na Zabłociu. Czekam na Ciebie w czytelni, napisz coś po francusku. Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tosia,Zabłocie to też mój zarząd.
    Widzę, że mam coś wspólnego z Twoim mężem.
    Pytam, co z czytelnią?
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń