wtorek, 23 kwietnia 2013

Niezwykłe wydarzenia minionego tygodnia…



  1. Relacja Syna z przebiegu poszukiwań grobu Ojca zmarłego na Syberii (w karnym obozie  pracy)  w latach ostatniej wojny...
  1. Nasze uczestnictwo w projekcji filmu „Żelazna Dama”…

                                                                 Ad.1)

                              W dniu 17 kwietnia br., o godz.17.oo w sali konferencyjnej sektora 3 uczestniczyliśmy w niezwykłej historii opowiedzianej przez pana Tadeusza Dzięgielewskiego, a dotyczącej trudnych poszukiwań grobu swojego ojca Antoniego zmarłego na terenach Republiki Komi na Syberii podczas ostatniej wojny .                                                                                           
Republika Komi położona jest w północno- wschodniej stronie Uralu



Mimo że były to poszukiwania trudne, prawie niemożliwe,  rozciągnięte w czasie (trwały blisko 10 lat), chwilami wręcz beznadziejne – ostatecznie okazały się skuteczne. Na terenach tamtych Gułagów wiele jest jeszcze mogił byłych skazańców różnych narodowości. Zwieńczeniem poszukiwań było zezwolenie władz lokalnych na postawienie krzyża w miejscu pochówku Antoniego Dzięgielewskiego – ojca Tadeusza. Przebieg z poszczególnych etapów poszukiwań wraz z albumem dokumentacji i fotografii został zebrany i opracowany na użytek własny poszukującego, ale dla zainteresowanych tym tematem możliwa jest dostępność do tych materiałów. 

 











Tadeusz pięknie opowiadał i miło się go słuchało...


Ten trudny  i bolesny temat został nam przedstawiony przez Tadeusza bardzo rzeczowo, zwięźle i wyczerpująco, a piękna polszczyzna jaką się posługiwał, wzbudziła nasz wielki podziw. Za te emocjonalne wrażenia którymi tak serdecznie się z nami podzielił dziękujemy Tadeuszowi.  Dziękujemy także pani Jadzi Spychalskiej, która wprowadziła nas w tamtą trudną historię i geografię prezentowanych wydarzeń. 

..i sam Tadeusz był szczęśliwy po przekazaniu nam swojej dramatycznej historii...

Mocne i wzruszające to były przeżycia dla wszystkich słuchających - jesteśmy tym pokoleniem, które docenia wartość historyczną tamtych trudnych lat naszej wspólnej sąsiedzkiej  historii.

                   Tym bardziej więc dziękujemy autorowi za tak piękne zatrzymanie w kadrze
                                   i ocalenie tamtych wspomnień przed zapomnieniem…


                                             ………………………………………….
                                                                        
                                                                          Ad.2)
                   W tym samym dniu , o godz.12.oo mieliśmy okazję skorzystać ze szczególnego zaproszenia nas przez Halinkę M.(info-było  na blogu) na pokaz oskarowego filmu „Żelazna Dama” z rewelacyjną rolą Meryl Streep w roli Margaret Thatcher. To film biograficzny pani premier Wielkiej Brytanii, której nie zawsze popularne decyzje polityczne budziły bardzo kontrowersyjne opinie społeczności angielskiej ale innej także. Nie jest łatwo oceniać nam tamte rządy, i tamtą panią premier, w tamtym kraju i w skomplikowanym okresie historii. 

Nasi na widowni..
 Film dobrze pokazał skomplikowane tło historyczne tamtych wydarzeń,  skuteczność powziętych decyzji, a także ich konsekwencje. Historia oceniana z perspektywy czasowej bywa bardziej obiektywna, ale nigdy nie jest jednomyślna. Pokaz filmu zaplanowany był w lutym br., a jego obecna projekcja zbiegła się z terminem pogrzebu pani Thatcher.  Stało się to jeszcze bardziej wymowną symboliką dla zdarzeń prezentowanych w filmie.
 
                         Frekwencja nasza na pokazie była duża, co dobrze świadczy 
                         o naszej ciekawości historii  świata w szerokim rozumieniu..

Ostatnie pożegnanie pani Margaret Thatcher 17.04.br, godz.11.oo - londyńska katedra.
             .....................................................................................................................................

Ważnymi i ciekawymi zdarzeniami dzielmy się z naszymi Koleżankami i Kolegami tutaj  na blogu, bo chcemy wiedzieć w czym też uczestniczą inni, i jakie są nasze wrażenia z takiego  uczestnictwa. Może  na przyszłość będą  zachętą do jeszcze bardziej licznego  udziału w proponowanych ofertach? Życzę nam tego i pozdrawiam serdecznie.

4 komentarze:

  1. Majeczko! Nawet nie wiesz, jaka jestem Ci wdzięczna za te informacje! Na spotkaniu z p. Tadeuszem nie mogłam być i bardzo nad tym ubolewałam. Dzięki Tobie chociaż trochę liznęłam tego, co się działo i pooddychałam tamtą atmosferą.
    Osoba p. Thatcher to osobny rozdział, ale jakże ciekawy. Jak to dobrze, że ktoś czuwa i podrzuca różne ciekawostki. Serdeczne dzięki za Twoją pracę i serce. Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję Tadeuszowi i Jadzi za wspomnienia tych trudnych chwil Naszej historii.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuje !!Tadeusz za tak pięknie przygotowany reportaż wspomnieniowy. Jadzi za przybliżnie kawałka historii tej trudnej dla naszego narodu.Majeczko a Tobie podziękowania za to ,że uwieczniasz na blogu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje zdanie znacie, jestem zachwycona wszystkimi spotkaniami tego typu.
    Polecam bardzo.
    Dziękuję.
    I proszę przychodźcie,przeżycie ogromne.

    OdpowiedzUsuń