Nasze ognisko…
Zapłonęło ognisko na naszej Polanie
Było wielkie, trzaskające skrami wkoło..
a wszystkim natychmiast stało się wesoło
Było piękne, pełne żaru, no.. i nasze (!)
My z kijkami nadzianymi kiełbaskami
Niecierpliwie piekąc je po amatorsku
Najpierw przypiekliśmy sobie twarze
Rozbuchany ogień wznosił się do nieba
A my piekłyśmy przy nim wszystko
Najzwyklejsze nawet kromki chleba
I stawały się pyszne, i takie niezwykłe
Ze nawet spacerowe pieski okoliczne
Zatrzymywały się na chwilkę przyjaźnie
Nie wspomnę o ich właścicielach także
Co pod przedziwnym trochę pretekstem
Zagadywali do nas „turystycznym tekstem”..
A gdy „Obozowe Tango śpiewam dla ciebie”
Huknęliśmy jednym wspólnym głosem
Zabrzmiało pięknie, godnie, i z patosem..
Inne frywolne piosenki też nam się udały
Wykrzyczałyśmy je aż gardła bolały.
I dopiero wtedy w upalony popiół
Ziemniaczki dyskretnie schowane zostały
I tam pod taką pierzynką dojrzewały…
A gdy były gotowe tak nam smakowały
Że jeden po drugim znikały, znikały…
Radośnie nam było, wesoło, i miło
Do chwili kiedy się nie zakończyło.
Sprzątnęliśmy wszystko tak jak trzeba
By nie obrazić Duszków leśnych ani Nieba,
Integracyjnie było i bardzo przyjaźnie
tak jak zakładaliśmy sobie właśnie.
Za wszystkie trudności by znaleźć Polanę
Do mnie kierujcie żale, niech jedna dostanę
A teraz kochani skoro wszystko wiemy
Na następne ognisko już nie poginiemy.
..a tak to (skromnie) się zaczęło... |
..z czasem jednak...dyskusje odbywały się na wielu płaszczyznach, a często równocześnie, najważniejsza w tym wszystkim była absolutna jednomyślność w całej naszej zabawie... |
Z naszą Dorotą - zawsze możemy czuć się bardzo bezpiecznie, nikt jej nie podskoczy... |
... z czasem rosła też nasza gromadka na Polance.. i w liczbę, i w siłę.. zobaczcie sami... |
...kijków do pieczenia przy naszym ognisku było ci dostatek, prowiantu zresztą też... |
...a tutaj już zaczyna się próba i "strojenie" się ... Polankowego Chóru... |
tu zaś ziemniaczki nasze popadły w nicość czyli w popiół... |
Henryko Wspaniała, czy Ty nie zakąszasz czasem ziemniaczka bułeczką?.... |
...zdarzyło się że "ogniskowy" odpoczywał chwilę, i kto go wówczas zastępował?.... |
Tak to mniej więcej leciało...
Napisałam za świeżej pamięci, czekam na fotki z aparatu Zosi i zaprezentuje kompleksowo naszą wspaniałą zabawę. Fotki są,, myślę że było ich więcej ale dziewczyny zrobiły ostrą selekcję, mają prawo, dzięki za to co mamy. Dziękuję Wam Kochani za spontaniczną obecność, za wspólną cudowną zabawę, za serdeczność i za fantastyczną integrację. Widać było że bardzo mam takiej atmosfery brakowało i wiemy teraz jakie wspaniałe mamy wśród nas Kobiety (facet "ogniskowy" chwilami był co prawda tylko jeden ale też spisał się bardzo dobrze..).. Zatem do następnego równie miłego spotkania i pa.
Majeczko! Gratulacje! Za świetną imprezę i za piękny wierszyk. Serdeczności!
OdpowiedzUsuńAntonia,
UsuńTwoje życzenia zostały wysłuchane, zabawa była przednia, atmosfera urocza, towarzystwo boskie, cóż chcieć jeszcze? takiej powtórki z rozrywki na zaś.
A to jest przecież w naszej mocy. Dzięki za miłe słowa zachęty, i pa.
Majeczko! Jesteś Wspaniała! Twoje wierszyki, Twoja poezja - to coś pięknego! Pierwszy tomik poproszę z dedykacją...Pozdrawiam Cię serdecznie!
OdpowiedzUsuńCzesławie,
Usuńwidzę że jesteś niezawodny i zawsze można liczyć na Ciebie..
nie lubisz zabawy przy ognisku? brakowało nam ciebie, szkoda że tym razem być nie mogłeś, ale liczymy na zaś. Pozdrawiam serdecznie.
W wiadomej sprawie (-) masz obiecane, tylko nie wiem kiedy ani jak się to uda, ale nie tracę nadziei.. pa.
Oj!płonęło,płonęło.Trochę błądziłam,ale teraz trafię nawet z zamkniętymi oczami.Jestem wstanie namalować mapkę ,ale to już pewnie w następnym roku a szkoda!!!Dzięki Ci Majeczko i facetowi "ogniskowemu",zjadłam przy ognisku obiad z kolacją i deserem w jednym.Zapach i smak pieczonych ziemniaczków czuję do dziś.A humor i atmosfera dzięki tak fajnej gromadki była super.Proszę o" repetę" buziaki.
OdpowiedzUsuńSłoneczko Ty nasze...
OdpowiedzUsuńSpóźniona ździebko (spore!..), a ile jeszcze wrażeń odebrałaś,
a co mówią (wiem że nie mają dostępności do pisania) dziewczyny które zameldowały się pierwsze? Zosia, Zdzisia i Dorota - bądźcie z nami myślami.
Basiu, przetestowałyśmy Polanę, ziemniaczki, ogniskowego i siebie - to wszystko ważne i zaprocentuje na zaś. Dziękuję za za optymistyczny i pełen serdeczności głos, duża buźka i pa.
Zosia, Krysia i Zdzisia też...
OdpowiedzUsuńDajcie mi proszę fotografie z Ogniska o które prosiłam,...
albo zamieście je same na blogu, bo ludzie czekają na nie. Ja mam aparat popsuty, a telefonem w słońcu nie wyszły czytelnie i nie mam się czym chwalić
Czekamy! Buziaczki i pa pa.
Oj,miło było bardzo,bardzo.
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem.
Wielkie dzięki dla organizatorów,dla Mai,Dorotki i Stasia za rozpalenie pięknego ogniska.
Buziaczki.
...spróbujcie no tylko nie uwierzyć Basi...
UsuńMówi prawdę, ale na dowód potrzebujemy jeszcze fotki..
Oj Koleżanki,dajcie je proszę..., bo zamieszczę w końcu swoje - trochę byle jakie i jak będziemy wyglądać?......
Są fotki i prezentuję je tak jak otrzymałam tj w komplecie,
OdpowiedzUsuńprzeszły selekcje u producenta ale i tak dobrze że są, dzięki serdeczne Zosieńko (a gdzie są fotki grupowe z Tobą?, co z nimi zrobiłaś?...) .
Wszystkim buziaczki i pa - Wasza Majka.
Jak to miło na Was popatrzeć, serce rośnie i dusza śpiewa! Serdeczności!
OdpowiedzUsuńDzięki Antonia że tak ładnie nas postrzegasz...
OdpowiedzUsuńByło rzeczywiście bardzo relaksowo, ciepło, wesoło i serdecznie, a przecież o to chodzi w każdej zabawie. Oby zawsze takie było przesłanie to wszystkie nasze spotkania będą udane. Pozdrawiam i pa.