środa, 30 października 2013

Święto Zmarłych . . .


1 Listopada -
                            czasem skupienia i zadumy...                        

                                                          

Zapomniana mogiła…

Pochylony,  drewniany krzyż
Zapomnianej dawno mogiły
Czas świetności jeśli taki był
Minął już i stał się  niebyły…

Każda taka zapomniana mogiła
Zastanawia i wzrusza mnie zawsze..
Układam w myślach fabułę zdarzeń
Ciche westchnienie w niebo kieruje
I medytuje:
Czyżby zabrakło pamięci bliskim?
A może i oni odeszli już wszyscy..?
Przecież to człowiek był, czy wielu..
A my? zmierzamy w tym samym celu..
Światełko świecę tam gdzie go nie ma..
Oddaję  pamięć zapomnianemu…
Bo tak jest godnie, bo tak trzeba
Pokłonić się każdemu
..każdemu…

Czy pozostanie po nas  kiedyś
Jakaś  pamiętna jeszcze mogiła?
Nie wiemy tego co po nas się stanie
Życie  przemija szybko, nieubłaganie..
Przedziwnie jakoś, a czasem smutno,
Jeśli  więc zrobić masz coś dla siebie
Nie zastanawiaj się,  tylko zrób to!
Dopóki jesteś tu,  teraz,  i możesz,
Dopóki dajesz nam siłę Boże -
Zróbmy to wreszcie..
Dzisiaj jeszcze!

Pamięć nasza jest ulotna
Jakaś zwiewna i.. przemija
Każda dzisiaj zadbana  mogiła..
Jutro znów może stać się niczyja…
Czym więc dla nas są wspomnienia?
Bukietem zdarzeń tylko? małą chwilką?
Dziwnym  losu zrządzeniem? czasem uśmiechu?
Jak  można pamięć o drugim człowieku…
Skutecznie ocalić  od zapomnienia…?
Czy można? Czy jest to możliwe?
Bo jeśli można, jeśli  tak
Powiedzcie  proszę,
Powiedzcie jak?


Życzę  nam wszystkim w te szczególne dni …
wyciszenia, skupienia i zadumania 
                                     nad zagadnieniem przemijania.                                                                                                                           


14 komentarzy:

  1. pięknie i nastrojowo pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj...
      miło mi poznać Ciebie,
      dzięki za króciutkie, ale jakże wymowne zdanie.
      Pozdrawiam także i zapraszam częściej do naszego rozgadanego grona.

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Majeczko! W cichości ducha czekałam na ten wierszyk i nie zawiodłam się. Dzięki Ci za to serdeczne, bo to ubogaca nasze życie i zmusza do refleksji. Majeczko! jesteś WIELKA! Pozdrawiam niezmiennie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi jest miło że KTOŚ (!) czekał na mój wierszyk...
      Może nie dość doskonały jest, ale tak jak czułam tak mi się pisało...
      Dziękuję Antonia za te serdeczne słowa, bardzo pozdrawiam i pa.

      Usuń
  4. Majko! Jestem pod Wrażeniem! (jak zwykle zresztą). Pięknie to ujęłaś...Pozdrawiam serdecznie...nastrojowo troszkę. Do miłego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. \W tym roku te kilka dni zbiegły się na nasze naprawdę piękne świętowanie...
      I tego "troszkę" nastroju też się przyda, skrzydeł nieco dodaje tak nam już potrzebnych. Serdecznie Ci dziękuję Czesławie za wrażliwość w tym temacie bo wart jest tego. Pozdrawiam i następnego usłyszenia.

      Usuń
  5. Maju , dzięki Tobie i Twoim wierszykom ŚWIAT JEST PIĘKNIEJSZY
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu kochana,
      napisałaś tak ładnie i tak miło, że serce rośnie...
      i świadczy o Twojej dużej wrażliwości bo jakiekolwiek rymy sercem się czyta,
      i Ty tak właśnie masz. Dziękuję bardzo, buziaczki ślę i pa.

      Usuń
  6. Maju , dzięki Tobie i Twoim wierszykom ŚWIAT JEST PIĘKNIEJSZY
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...a że podwójnie się Tobie złożyło tym bardziej wielkie dzięki i...

      Usuń
  7. Maju! póki są tak wrażliwi ludzie,którzy swoje i nasze myśli potrafią ubrać w tak piękne słowa jak TY to robisz ,pamięć przetrwa.Dziękuję pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Basiu,
      potraktowałaś sprawę merytorycznie i znalazłaś takie wyjaśnienie, które spowodowało ze rumieńcem się oblałam. Dziękuję za uznanie, nie wiem czy na pewno mi należne? jeśli jednak tak - to szczególne dzięki, duża buźka i pa.

      Usuń
  8. Kochani,
    Tym wszystkim co do mnie zatelefonowali osobiście i napisali prywatne mejle w temacie jak wyżej, chciałabym tą drogą także podziękować w sposób szczególny i bardzo serdecznie. Skoro nie macie "głosu" na blogu (a przecież czytacie), postarajcie się o niego, bo Wasza wrażliwość na czytanie m.innymi moich wierszyków jest piękna i mnie również bardzo, bardzo wzrusza. Raz jeszcze dziękuję i też Was kocham.
    Pozdrawiam serdecznie i pa.

    OdpowiedzUsuń