Była piękną postacią,wspaniałym człowiekiem..
Kto chciał, jej życiorys znał i pamiętać będzie.
Chciałabym wspomnieć skromnie dwa fragmenty wierszy.
pierwszy fragment :
"We śnie"
We śnie maluję jak....
Rozmawiam biegle po....
Prowadzę samochód, który....
Jestem zdolna
piszę wielkie poematy.
Słyszę głosy nie gorzej
niż poważni święci.
Bylibyście zdumieni
świetnością mojej gry
na fortepianie.
Fruwam jak się powinno
czyli sama z siebie.
Spadając z dachu
umiem upaść na zielone.
( - )
I cieszy mnie że przed śmiercią
zawsze potrafię się zbudzić.
i inny jeszcze fragment wiersza z nie odbytej nigdy wyprawy w Himalaje:
.....
Aha, więc to Himalaje,
Góry w biegu na księżyc,
Chwila startu utrwalona,
na rozprutym nagle niebie.
Pustynia chmur przebita.
Uderzenie w nic.
Echo - biała niemowa.
Cisza.
....
Dla mnie ta poezja jest jak dobra muzyka,
której słuchasz bo lubisz, kochasz(?), bo chcesz
i ciągle jeszcze masz nie dość.
Jaka naprawdę była?
tego nie wiem, a myślę że..
Była radosna, serdeczna, wesoła,
Świata ciekawa, życia, ciekawa ludzi..
za beztroską swoich rymowań
skrywała taką powagę
co czasem niepokój budzi.
Wachlarz problemów, tematów
w Jej wierszach zawarty
oprawiała w sposób szczególny
bo prosty, otwarty.
Mnie bardzo podoba się ten styl
jest taki ładny, zabawny, codzienny
i swą prostotą do każdego trafia.
Noblistką była.. i była nasza...
ale to inni bardziej Ja znali
i kochali też...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMajeczko! Dziękuję Ci za te piękne słowa o pani Wisławie Szymborskiej, a cytowane wiersze są niezwykłe , wzruszające i chyba oddają charakter jej twórczości. W takich ważnych chwilach, kiedy ktoś taki odchodzi, zadaję sobie pytanie: dlaczego tak mało znam jej twórczość, życie?
OdpowiedzUsuńotóż to - życie....
OdpowiedzUsuńDzięki Antonia że jesteś, życie jedno mamy i czas w nim biegnie jak szalony, i nie chce biec równolegle.. a może? jeśli nawet tak, to bez naszego świadomego udziału w tym drugim (i może kolejnym..) równoległym czasie. Mnie brakuje czasu na wszystko co chciałabym a staram się gospodarować nim rozsądnie. Tylko czy zawsze wiemy co to znaczy rozsądnie?.., pozdrawiam i pa.
Majeczko! Przemawia przez Ciebie cała mądrość świata. Dla mnie jesteś gwiazdką na niebie, światełkiem w tunelu, samą dobrocią i radością.Pozdrawiam gorąco!
UsuńAntonia,
Usuńskutecznie zaniemówiłam..
zobacz tylko ile czasu zabrało mi dojście do równowagi,Tobie mówię: z największą wzajemnością.., i dziękuję bardzo, naprawdę miło jest bywać w dobrym towarzystwie..
pozdrawiam i pa.
Majka,jest dobrze.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Oj mnie też Majeczko brakuje na wiele rzeczy czasu, stąd czasem opóźnienia z moimi komentarzami ( ale czytam bloga na bieżąco )a jestem całym sercem z Tobą i z twoimi refleksjami.
OdpowiedzUsuńJak to dobrze że mamy siebie (!) ...
OdpowiedzUsuńDziękuję że czytacie i możemy pogadać sobie na każdy temat,
więzi takie jak nasze warte są wszystkich pieniędzy świata..
Życzę najlepszego - i pa.