Basiu nasza Kochana... Salonik literacki jest nasz wspólny... daliśmy sobie czas na pomysły i wpisy bo pośpiech nie wszędzie jest wskazany. Nie jest sztuką zapełniać strony pomysłami jednego tylko autora. Wiem, że jest wiele osób mających ciekawe spojrzenie na życie i tylko kwestią dni(tygodni?) jest uruchomienie ich potencjału... Cierpliwość zalecam i pozdrawiam serdecznie. ps. Czytelnię wezwałaś b.skutecznie, gratuluję! Moja poezja jest, narazie w "poczekalni".
Tosia , wpadam do czytelni,a tam Cię nie ma.
OdpowiedzUsuńMajka, poezji mi brak.
Basia N. jak to dobrze,że przywołałaś nas do porządku. Łapię oddech i niebawem zjawię się w czytelni. Może jeszcze kogoś tam spotkam? Serdeczności.
OdpowiedzUsuńBasiu nasza Kochana...
OdpowiedzUsuńSalonik literacki jest nasz wspólny...
daliśmy sobie czas na pomysły i wpisy bo pośpiech nie wszędzie jest wskazany. Nie jest sztuką zapełniać strony pomysłami jednego tylko autora. Wiem, że jest wiele osób mających ciekawe spojrzenie na życie i tylko kwestią dni(tygodni?)
jest uruchomienie ich potencjału...
Cierpliwość zalecam
i pozdrawiam serdecznie.
ps.
Czytelnię wezwałaś b.skutecznie,
gratuluję!
Moja poezja jest,
narazie w "poczekalni".
To też czekam na te wiele.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
..kocham Cię Basiu,
OdpowiedzUsuńjak się nie podpiszę
to nie wiesz kto to?..
prawda?..
pa.