brak słów.
Zostałam zaproszona przez naszą kolezankę Lilianę na wernisaż, jakieś tam obrazki z liści.
Myślę-O nie!nie interesuje mnie to.
Pytam-Liliana będzie szampan?
Liliana-odpowiada "tak".
To przyjdę,robię to dla Ciebie.
Lilka, z całego serca dziękuję Ci za zaproszenie i za to,że przez moment znalazłam się w innym świecie.
W świecie wyjątkowo pięknym, radosnym, subtelnym, misternym, kolorowym.
To dzięki ogromnej pracy i wyjątkowej wrażliwości Twojej przeuroczej siostrzenicy.
W księdze pamiątkowej, Lena napisała:
"BALSAM DLA DUSZY"
I to prawda.
PS.
O szczegółach samej wystawy, jeszcze napiszę.
Poproszą Basię S i Jagę o pomoc w umieszczeniu na blogu zdjęć.
Obiema łapkami podpisuję się pod tym co napisała Basia.Pierwszy raz spotkałam się z taką
OdpowiedzUsuńtechniką powstawania przepięknych obrazów.Obrazy powstały z suszonych kwiatów,liści,traw.Ogromna precyzja,lekkość,subtelność i ogromna praca.
Wielkie gratulacje dla autorki tych cudności Pani Elżbiety Wodały!
Wystawę można obejrzeć do końca kwietnia w Klubie Oficerskim Oko przy ul.Pretficza we Wrocławiu.Naprawdę warto to zobaczyć!
Polecam!
Lena,dzięki.
OdpowiedzUsuńBasiu S.,dzięki.Zrobiłaś to super.
Buziaczki.
Dzięki za tak interesujące informacje. Mnie też takie rzeczy ciekawią. Przy okazji dowiedziałam się, że Basia N umie pisać dłuższe teksty. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń